Dziękuję że Jesteś, Grażynko Piotrowicz - Kuzynko
Co przyniesie przyszłość?
Czy można przez przyszłość
wrócić do tego,
co zgubiłem, nie szanując przeszłości?
Mimowolnie rodzi się
nie pytając o zgodę,
przychodzi nad ranem mówiąc:
jestem niepokój, co ze mną zrobisz,
czy potraktujesz tak jak to,
o czym zapomniałeś?
Nie wiem, wiele niewiadomych
wydeptuje ścieżki do mego jestestwa.
Szukając odpowiedzi wyciągam rękę
do przeszłości, prosząc o pomoc.
Me palce próbowały schwytać to
co okazało się pustką,
usłyszałem; przecież zgubiłeś mnie
rozumną bezmyślnością
bo byłam ci ciężarem, wyrzutem sumienia.
Jestem wykorzeniony,
czepiam się jak tonący deski,
na bezkresnym morzu zapomnienia,
Twej pamięci.
Okruchów z rozsupłanego różańca
pytając: dacie się nanizać na nowo?
Kto mi pomoże,
może Ty, Siostro Miłosierdzia
z ulicy Kmiecej we Wrocławiu?
Wybacz, posłuchałem fałszywych proroków
co powiedzieli,
grubą kreską przekreśl pamięć zaszłości,
narodzisz się na nowo, żyjąc przyszłością.
Gliwice, dnia 10.09.2015 r.