Pielęgniarki w domach starców
to bezskrzydłe anioły a może
siostry Charona- przenoszą zbędnych
starych ludzi na drugą stronę.
Styksu te z domu aktora weterana
w Skolimowie pomogły w tej
ostatniej wędrówce Hamletom i
Ofeliom. Pomogły Ninie Andrycz i
Irenie Kwiatkowskiej a także rzeszy
halabardników. W innych domach
pomagają umierać byłym nauczycielom
urzędnikom policjantom. Śmierć jest
demokratyczna. Wszyscy znajdą swe
miejsce po tamtej stronie gdzie
czeka na nich Nina Andrycz
w królewskiej koronie. Pielęgniarki
w domach starców jak ślepcom
wskazują im gdzie jest ich ostatnia
droga. Wszystko to z woli i bezradności
Wiekuistego Boga.