ciągle Ciebie słyszę
głowa przechyla się czy nie przechodziłeś akurat
dziś, przez panele
które są dla mnie teraz badylem
podłoga jest czyściejsza - nie chcę takiej
kiedyś mi bliższa była do zabaw
dziś jedynie do zamiatania
twoich resztek włosów
z których zaplatam warkocze jakie chciałeś
sierści, którą ścielę w słoiku
pozamykanym przed odkurzaczem
w moim śnie wciąż zostawiaj je na tym dywanie
ale teraz wybiegaj się