W idealnym więzieniu rozkoszne jest uczucie spokoju
gdy gasną światła i przestrzeń wypełniają westchnienia winnych
na wygodnej pryczy rozkłada się wątłe ciało
namiętnie tuląc swoją wilgotną samotność
w wolnym powietrzu możność oddychania jest bezcenna
suche nozdrza wypełniają się napięciem tlenu
po mokrych ścianach snują się rozmyślania
dotyczące hierarchii bytów
przyczyn i skutków miłosierdzia i litości
tej lekcji wolności umęczony filozof nie pojmie
mowa jest o więzieniu specyficznym
w którym za karę uważa się pojmowanie świata na nowo
to najcięższe z brzemion
- Tomasz Kukliński
- "Akant" 2016, nr 3
Tomasz Kukliński - Więzienie
0
0