Archiwum

Edmund Pietryk - Księżyc

0 Dislike0
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Księżyc zawołał mnie po imieniu
wołał na pomoc bezbronnego Boga
Czekam co mi podpowiedzą białe duchy brzóz
Bóg podobno znajduje się w niebie ale może
wszędzie Są jednak modlitwy które trafiają
w środek ciemności To księżyc rozdaje wiarę
mówiąc że noc jest wieczna
Każdy z nas jest cierniem w jego koronie
i każdy bogaty w instynkt bólu
a najbardziej dusze
Kto porówna ten miliard gwiazd ze
swoim przeznaczeniem A poeta chce
zmieścić wszystko w iskrze swego wiersza

Wydawca: Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - akant.org
We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.

Ok