Słońce
najtrudniej złapać równowagę
kiedy domy chwieją się na ulicy
świecisz dziś tak jasno we mnie
a ja nie planuję nie błądzić
nie obiecuję
nie przebiec na skróty
świecisz dziś tak samo jasno jak wczoraj
i jutro
Myślnik
problemy rosną
rozgryzane słowa
zgrzytają w mózgowych zwojach
jak żwir pod stopami
zanim się na kartkę posypie
kropkami...
krzyk / milczenia