Zaczekaj, to
Nie antarktyda;
Lód może pęknie,
w jednej tylko części
kontynent zachowa
swoje fundamenty
od brzegu przepaści,
do nie-jawności – którą widać
z oddali; bez-błędnie
Różnopis
To jest garstka znaczeń.
ich ciągła przemiana;
oczu odwrócenie,
kolejne znaczenie
Rozrzucona forma,
odrzucony sens;
kolejność naj-pierwsza,
dzikie mięso wiersza
Jeżeli się dziwi,
to nie umie gorzej;
żywi go przypadek
metafory nagiej
Skupia w sobie coś,
wciąż nie-rozpoznane;
jedna z wersji wielu,
z celem i bez celu
- Wojciech Kawiński
- "Akant" 2012, nr 2
Wojciech Kawiński - Oczy odkrywców
0
0