przeliczała swoje palce raz po raz wynik nigdy nie był ostateczny
tak jak przeliczając dni
nie wiedziała nigdy,
czy wschód słońca wolno dzielić przez zero jeżeli spędzony był ten świt w samotności
nie umiała odpowiedzieć sobie na pytanie czy usta warto sumować, czy nadać im jedyną definicję którą spełnią jedyne usta
nadchodzące ścieżką czy to zachodu, czy wschodu
i być może nie chciała wiedzieć dlaczego nigdy nie przydadzą się
ani palce, ani dni, wschody
usta, życia sens
- Zuzanna Bogucka
- "Akant" 2013, nr 11
Zuzanna Bogucka - Intermezzo V
0
0