Przekroczył próg dzieciństwa
wszyscy mówili że Romek umrze
a Romek śpiewał...
najczęściej rano kiedy pasał krowy.
Śpiewał tęsknie aż matka go strofowała
trochę po polsku, trochę po rusku
czarne wijące się włosy opadały
na białą koszulę - zawsze białą.
Patrzyłam oczyma dziecka
był ważny - nosił tajemnicę wyroku
nikt nie tłumaczył - to dobrze, czy źle
mieć taką tajemnicę.