tam gdzie gromadzi się zło
pokora nie piętnuje napięć
pęka krucha konstrukcja
z braku wiary że to możliwe
wewnątrz tkanek i kości
krew pulsuje nadmiarem
i wylewa się na powierzchnię
gdzie je spotyka – to dom zła
nie ma tu szlachetnych rozważań
o naturze ziemskiego czasu
tu dar chwili w przeszłość i przyszłość
się przeinacza pragnie lub się spodziewa
toczy boje z czym wygrać nie można
gdy nie przeżyło się czasów wielu
tu wieczność znana tylko z nazwy
i oddzielnie jako smak pośmiertny
a jest to danie główne
do którego można dobrać przyprawy
tylko dzisiaj