Archiwum

Janina Kwiek-Osiowska - Tadeusza Różewicza "List do ludożerców"

0 Dislike0
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

"JEST TAKI WIERSZ"

Tadeusz Różewicz (1926-2014) to najwybitniejszy (lecz nie doceniony przez swą apolityczność) z pisarzy powojennej polskiej literatury, który uświadomił Polakom, że po okrucieństwach II wojny światowej, po niewyobrażalnym poniżeniu człowieka – nie można już pisać utworów tak, jak w międzywojennej Polsce, bo ludzka moralna i etyczna świadomość uległa zmianie, co najtrafniej wyraził w słowach wiersza Ocalony: "Jednako waży cnota i występek / widziałem / człowieka który był jeden / występny i cnotliwy (…). Szukam nauczyciela i mistrza / niech przywróci mi wzrok słuch i mowę / niech jeszcze raz nazwie  rzeczy i pojęcia / niech oddzieli światło od ciemności". Formalnie i treściowo zreformował szczególnie poezję i dramat o czym mogą świadczyć mogą np. wiersz Ocalony czy List do ludożerców, jak i Kartoteka.

Kochani ludożercy                                   Kochani ludożercy
nie patrzcie wilkiem                                 nie wykupujcie wszystkich
na człowieka                                           świec sznurowadeł i makaronu
który pyta o wolne miejsce                      Nie mówcie odwróceni tyłem
w przedziale kolejowym                           ja mnie mój moje
                                                                mój żołądek mój włos
zrozumcie                                               mój odcisk moje spodnie 
inni ludzie też mają                                  
dwie nogi i siedzenie                               moja żona moje dzieci                                
                                                                moje zdanie
Kochani ludożercy                                  
poczekajcie chwilę                                  Kochani ludożercy                                                                                                   
nie depczcie słabszych                            nie zjadajmy się Dobrze
nie zgrzytajcie zębami                             bo nie zmartwychwstaniemy
                                                                Naprawdę 1)
                                                                                              1957
zrozumcie                                                                   
ludzi jest dużo będzie jeszcze                   
więcej więc posuńcie się trochę    
ustąpcie 

Wiersz dotyczy międzyludzkich kontaktów określonych mianem „ludożerstwa”. Wiersz to apel do współczesnych (głównie po II wojnie światowej) Polaków, zawarty w słowach: posuńcie się trochę, ustąpcie; zrozumcie; nie zjadajmy się Dobrze. Na to, że w wierszu nie chodzi dosłownie o „zjadanie się”, wskazują inne słowa wiersza: nie patrzcie wilkiem / na człowieka / który pyta o wolne miejsce / w przedziale kolejowym; nie depczcie słabszych; nie zgrzytajcie zębami; ustąpcie; nie wykupujcie (wszystkich niezbędnych do życia rzeczy);  Nie mówcie odwróceni tyłem; nie podkreślajcie stale co jest „moje”.

Poeta w wierszu dobitnie podkreśla, że współcześnie żyjący ludzie muszą się wyzbyć takich wad, jak zły stosunek do drugiego człowieka, myślenia tylko o sobie, okazywania złości i nieprzyjaźni bez powodu, myślenia egoistycznego, tylko o sobie, nadmiernego dbania o to, co „moje” czyli wrogości, egoizmu, prywaty, „znieczulicy”.

T. Różewicz świadomie i celowo stylizuje wiersz na list czyli „pisemną wypowiedź skierowaną do osoby lub instytucji”. Tu adresatami jest ściśle określona grupa społeczna. Forma listu wskazuje na to, że Autor nie ma na celu udzielenia ostrej reprymendy, a chce łagodnie wytłumaczyć ludziom jakie popełniają błędy w postępowaniu w stosunku do innych osób. Łagodność podkreśla czterokrotnie użyty zwrot: Kochani ludożercy. Na chęć łagodnego tłumaczenia wszystkim potencjalnym „ludożercom” ich niegodnego zachowania, wskazują używane przez Autora takie powszechnie używane słowa perswazji, np.: Inni ludzie też mają dwie nogi i siedzenia; poczekajcie chwilę; ludzi jest dużo będzie jeszcze więcej, wiec posuńcie się trochę, ustąpcie; nie zjadajmy się Dobrze; zrozumcie (powtórzone dwukrotnie); nie patrzcie wilkiem.

Poeta przedstawia nie karę za te niewłaściwe zachowania, ale ich konsekwencję: Bo nie  zmartwychwstaniemy / Naprawdę. I ostatnie słowo wiersza pisze znów z dużej litery, by je zaakcentować i poddać je przemyśleniu. Tak wychowawczo oddziałać można słowami poezji.

 

1) Współczesna poezja polska, wybór tekstów oprac. S. Burkot i B. Faron, Wydawnictwo Naukowe WSP, Kraków 1971, s.74.

Wydawca: Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - akant.org
We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.