Od niepamiętnych lat w różnych krajach ludzie - niezależnie od przynależności do religii i związanej z nią kultury - tęsknili za Rajem. Bo tam można żyć w spokoju i dostatku. Rozwój cywilizacyjny nic w tej dziedzinie nie zmienił.
Tak jest i obecnie.
Dzieje się tak dlatego, że każdy człowiek unika trosk i udręki, które to zjawiska występują nieraz w nadmiarze. I trudno sobie z nimi poradzić. A w Raju, zgodnie z wyobrażeniami, nie ma wojen, zabijania, konfliktów, nienawiści, głodu ..., a więc tych uciążliwości jakie na co dzień występują na ziemi.
Dlatego też dobrze się stało, że sprawa owej tęsknoty znalazła swoje odzwierciedlenie w formie poetyckiej, a mianowicie w kolejnym barcińskim konkursie poezji ekologicznej.
Konkurs ten tym razem został połączony z tematyką biblijną. A więc z Rajem. Plonem jest zbiór „Taki był zamysł Najwyższego". Znalazły się w nim wiersze 36 autorów.
Jest w tych utworach wiele przemyśleń, nawet radości.
Oto próbka tej poezji:
Ciągle jest we mnie tamta kraina
jak otwarta dłoń Pana Boga
Nie pocięta żyłkami szos i linii wysokiego napięcia
”Ciągle we mnie”, Maria Magdalena Pocgaja kiedy przyjdzie czas i szukać będę musiał
swej ścieżki do edenu
”Dziękuję”, Janusz Pyziński
Ta poezja sugeruje jak należy patrzeć na świat. I postępować, żeby było ciekawie i pięknie.
Taki był zamysł Najwyższego, red. Janina Drążek i Mieczysław Wojtasik, Stowarzyszenie Ekologiczne, Barcin 2015, ss. 64.