Archiwum

Stefan Żarów - Zastanawia mnie ta droga… Stanisław Harla (1908-1977)

11 Dislike0
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Poetyckie prześwity

Kiedy poproszono mnie o napisanie na temat poezji Stanisława Harli, doznałem uczucia zmierzenia się z twórczością odległą w przestrzeni czasowej obejmującą przedział od drugiej połowy lat dwudziestych XX wieku, aż do lat siedemdziesiątych 20. stulecia, jednak na wskroś bliską w znaczeniu topograficznym i kulturowym. Pisanie o człowieku, z którym zetknąłem się w relacjach interpersonalnych w pierwszych przedbiegach własnych prób literackich, stwarza cały konglomerat subiektywnych odczuć.

Pisać o poecie, którego twórczość i wspomnienia o nim odradzają się czasowo jak ,,Feniks z popiołów” w postaci pośmiertnych wydań wierszy czy ilości wspomnień oraz organizowanych konkursów, skłania do pochylenia się nad fenomenem tej postaci. Poetyckie słowo, którym się posługiwał, przynosi wielobarwne opisy wsi mieleckiej i jej krajobrazu np. w wierszu pt. Wisłoka. Są one nie mniej plastyczne od znanych obrazów utrwalonych ręką Władysława Reymonta w powieści Chłopi, tej, która została zwieńczona laurem literackiej nagrody Nobla. Wprowadza to nas do refleksji nad czasem, w sam środek opisywanych zdarzeń np. wiersz pt. Lipiec

"Chyli się do snu dzień lipcowy
Żali się ścięty zboża kłos
W trudzie się kłonią nasze głowy
A wiatr osusza z potu włos”

by dalej plastycznie przedstawić obraz żniwnych pól pomimo przeciwności aury:        

"Jak oko sięgnie, dookoła
wszędzie widoczne ,,lalki’’ zbóż
To chleb się rodzi w pocie czoła
mimo powodzi, słot i susz”

Bliższe poznanie poezji Stanisława Harli, daje kolejne opisy pór roku tak istotnych w życiu mieszkańców wsi, dla których cykliczność determinowała zakres wykonywanych prac.

W wierszu pt. Orzę czytamy:

"W opromienione słońcem rano
Niewymownie się cieszę
Że ziemię rozoraną
Zostawiam za lemieszem”

by dalej w swoim opisie odwołać się do ziemi, jako matki żywicielki:   

"Opadają na boki
Skiby jak pajdy chleba
A ja wchłaniam ich uroki
pod jasnym dachem nieba”


Te tylko z pozoru prozaiczne opisy poprzez oryginalność zawartych w nich myśli, wywołują wyjątkowe liryczne wzruszenia. Emocjonalność ta w połączeniu z niezwykłym u poety malowaniem słowem, daje wyjątkowe przeżycia estetyczne. W twórczości tej wyróżniłbym kilka motywów, które zasadniczo determinowały warsztat poetycki Stanisława Harli. Niewątpliwie na pierwszym miejscu należy umieścić wysokie poczucie własnej tożsamości, które uwidacznia się wielu utworach. To nie bogactwo, ale akceptacja posiadanego stanu posiadania stanowi o przestrzeni bezpieczeństwa. W jednym z wierszy pt. Chata odnalazłem bardzo plastyczny wręcz surrealistyczny opis miejsca bezpiecznej oazy jednostki. Wiejska chyląca się chata, daje bezpieczeństwo strudzonemu pracą mieszkańcowi i skłania do wyciągania wniosków natury egzystencjalnej, a zarazem daje odpowiedź na nurtujące odwieczne pytania o bezpieczeństwo jednostki. Czym ma się ono przejawiać i co ma w sobie zawierać?

"Tam gdzie mojej chaty strzecha
Idę z łąk i wracam z pól
I cierpienie, nawet ból-
Wszystko do mnie się uśmiecha”

dalej poeta pisze:

"Ciasna izba, niskie progi
Słabe ściany, lecz wśród ścian
jestem królem, jestem pan
samodzielny lecz ubogi”

Motyw drugi to już wcześniej na wstępie cytowane opisy pór roku czy wykonywanych czynności charakterystycznych w poszczególnych okresach. Mamy zatem w tych wierszach ukazywanie zwyczajnych, prostych czynności: siewu, żniw i sianokosów, orki czy wyjątkowej urody ukazany na płaszczyźnie poetyckiego spojrzenia opis jesieni w wierszu pt. Jesień:

"Lecą liście jesienią…jesienią
Żałobą się okrywają drzewa
Wicher całą porusza przestrzenią
I ponuro akordami śpiewa…”


Wiersz jest pełen opisów np. uchwycenie październikowego ,,babiego lata”, a zarazem wypełniony głęboko filozoficzną refleksją:      

"Gasną… gasną pastusze ogniska
I za morze znikają skowronki
A na pola-na płowe ścierniska
Płyną przędzy pajęczej koronki”

To wsłuchiwanie się w rytm przyrody stanowiło o mądrości i tożsamości polskiej wsi. Są to wzruszające wiersze, jakich można znaleźć wiele w bogatej twórczości Stanisława Harli. Praca chłopów wykonywana w polu i w gospodarstwie w pocie czoła, organicznie zanurzona jest w cyklach przyrody. Ziemia rodzinna (ojcowizna) przekazywana sobie przez pokolenia, stanowiła o tożsamości i determinowała życie zgodnie z naturą i wielopokoleniową tradycją, przekazywana z ojca na syna. Stanowiła o sile, a podparta chrześcijańską tradycją była fundamentem bytu. Dawała także odpowiedź dotyczącą sensu życia kruchej jednostki w obrębie wspólnoty. Jednak w jednym z utworów pt. Błądzę, poeta wychodzi poza granice własnego bezpieczeństwa:

"W dalszej wędrówce poprzez świat
Poprzednie moje ślady
przykrywa śniegu biały kwiat
I nie ma na to rady”

by puentować to swoją nierozważnością:

"Za to, że zawsze spieszę się
Że brak na to wszystko czasu
Tak nierozważnie w drogę tę
Wyruszam bez kompasu”

Kompas, jako umiejętność poruszania się w żywiołach napotykanych okoliczności, ale zarazem w żywiołach nowych poetyckich sensów. To także ukazane w tym wierszu poczucie przemijania, tak istotne w życiu każdej jednostki. Czas, który determinuje nasze zachowania i stawia pytania o sens naszego uczestnictwa w historii.

Jako trzeci motyw w twórczości Stanisława Harli zaliczyłbym uwarunkowania wynikające z jego działalności społecznej i politycznej, ukazujące trudne położenie mieszkańców wsi w okresie międzywojennym. Brak pełnej realizacji uchwalonej 15 lipca 1920 roku ustawy o wykonaniu reformy rolnej, doprowadził po 1926 roku w wyniku nasilającej się stagnacji na rynku krajowym oraz rychłym pojawieniu się światowego kryzysu gospodarczego, do powiększenia nędzy ludności wiejskiej. Generalnie sytuacja mieszkańców wsi z każdym rokiem stawała się coraz bardziej tragiczna. Niedożywienie i ubóstwo było posunięte do najdalszych granic. Dochody rodzin chłopskich w 1938 roku w porównaniu z 1927 rokiem zmniejszyły się o prawie 2/3. Zaowocowało to niepokojami na polskiej wsi w latach trzydziestych, a kulminacją tego był Wielki Strajk Chłopski w 1937 roku. Ten stan rzeczy uwidocznił się również w twórczości poety, czego charakterystycznym przykładem jest wiersz pt. Mocarz oraz inne wiersze drukowane miedzy innymi na łamach tygodników Piast oraz Naprzód.

Pochodzenie

Stanisław Harla urodził się 20 lipca 1908 roku (według innych źródeł w 1912) w rodzinie chłopskiej, we wsi Zaborcze położonej w gminie Przecław w powiecie mieleckim, w ówczesnej Galicji w zaborze austriackim. Był synem Leona i Bronisławy z d. Stawarz. Pierwszą naukę podjął w Szkole Powszechnej w Przecławiu, a po jej ukończeniu kontynuował ją w mieleckim gimnazjum, którą przerwał z braku środków finansowych, co było wynikiem choroby ojca i pogarszaniem się sytuacji materialnej rodziny i gwałtownym ubożeniem wsi. Jeszcze w latach dwudziestych ponownie podjął dalszą naukę w seminarium Nauczycielskim w Tarnowie, którą po pewnym czasie zmuszony był przerwać z wcześniej wymienionych przyczyn. Po powrocie do rodzinnej wsi pomagał w pracach gospodarczych rodzicom, a z czasem praca na roli stała się jego podstawowym zajęciem i stanowiła źródło utrzymania.  Już w początkach II Wojny Światowej stracił ojca. U schyłku wojny w 1944 roku podczas ostrzału rodzinnej miejscowości został poważnie ranny. Wkrótce po zakończeniu wojny zmarła mu matka i pozostał sam, prowadząc gospodarstwo rolne. Legendą owiany jest jego ówczesny styl życia. Od letniego sypiania na strychu do zimowego odpoczynku na kupce porąbanych gałęzi do sypiania na stole w pozycji siedzącej. Poeta zmarł 7 maja 1977 roku i pochowany został na cmentarzu parafialnym w Rzochowie (w przeszłości miejscowość ta była miastem, potem wsią, a od 1985 stanowi jedno z osiedli miasta Mielca).

Działalność publiczna

Stanisław Harla po przerwaniu nauki w seminarium nauczycielskim w Tarnowie powrócił do rodzinnej wsi. Pracując w gospodarstwie rodziców rychło związał się z prężnie wówczas rozwijającym się ruchem młodzieżowym polskiej wsi, jakim by Związek Młodzieży Wiejskiej ,,Wici”. W wyniku stopniowego odkrywania swojego talentu i pierwszych prasowych publikacji na łamach już wymienionych wcześniej tygodników oraz zdecydowanego zaangażowania się w działalność społeczną a później polityczną w Stronnictwie Ludowym, był aktywnym uczestnikiem strajków chłopskich w 1936 i 1937 roku w powiecie mieleckim. Za swoje publikacje literackie i krytykę ówczesnych władz oraz działalność polityczną wśród ludności wiejskiej wielokrotne był szykanowany i przesłuchiwany oraz często był legitymowany przez ówczesną policję. Pomimo ostrzeżeń ze strony organów bezpieczeństwa, nie zaprzestał swojej działalności literackiej, a swoją twórczość poetycką prezentował podczas okolicznych spotkań. Do końca życia pozostał wierny idei agraryzmu i ruchowi ludowemu.

Działalność w stowarzyszeniach kulturalnych i dorobek literacki

Dorobek poetycki i pisarski Stanisława Harli jest bardzo bogaty. Badacze twórczości podają w przybliżeniu, że był autorem bardzo płodnym. Napisał około dwóch tysięcy wierszy. Niewątpliwym dowodem na to jest fakt, że przedkładał pisanie wierszy nad pracą na roli. Pierwsze wczesne utwory poetyckie publikował na łamach tygodników Piast i Naprzód. Już w latach trzydziestych związał się z zespołem literackim Wieś i jej Pieśń. W dniach 23 i 24 czerwca 1934 roku uczestniczył w I Zjeździe Literatów Ludowych w Krakowie, na który udał się rowerem. W 1929 roku w mieleckiej drukarni Maksymiliana Fiałkowskiego, wydał własnym sumtem niewielką książeczkę poetycką pt. Mój pamiętnik. Zbiorek zawiera 13 wierszy napisanych jesienią 1929 roku w rodzinnej miejscowości Zaborcze. W okresie powojennym ponowne drukował swoje wiersze w popularnej wówczas w środowisku wiejskim prasie ogólnopolskiej, do której należały: Gromada Rolnik Polski, Chłopska Droga, Zielony Sztandar, czy w czasopismach literackich jak Kamena, jak również w ukazujących się w Rzeszowie tygodniku Profile i dzienniku Nowiny czy miejscowych: Głos Załogi, Megatik, Wieści Regionalne i innych. W 1965 roku ponownie wziął udział w Zjeździe Pisarzy Ludowych w Lublinie i związał się z Międzywojewódzkim Klubem Pisarzy Ludowych w Lublinie, który w ,wyniku przekształcenia od 1968 roku nosił nazwę Stowarzyszenie Twórców Ludowych a z chwilą utworzenia nowego Oddziału Stowarzyszenia w Rzeszowie, znalazł się w gronie poetów ludowych regionu rzeszowskiego. Udzielał się również w powiecie mieleckim należąc do koła Twórców Amatorów Ziemi Mieleckiej przy ówczesnej Powiatowej Poradni Kulturalno-Oświatowej w Mielcu.

W 1986 roku w Gminnym Ośrodku Kultury w Przecławiu odbył się Konkurs Recytatorski im. Stanisława Harli, a w 1996 roku odbyła się prezentacja poezji Stanisława Harli w Klubie Turkus Wojewódzkiego Domu Kultury w Rzeszowie, dając początek istniejącej do dzisiaj Podkarpackiej Izbie Poetów. W 1997 roku Samorządowy Ośrodek Kultury i Sportu Gminy Wiejskiej Mielec z siedzibą w Chorzelowie, przy współudziale WDK w Rzeszowie i Muzeum Regionalnego w Mielcu oraz TMZM w Mielcu, zorganizował I Małopolski Konkurs Poezji Ludowej im. Stanisława Harli. Wiersze poety drukowane były w licznych antologiach: Od Bugu i Tatr do Bałtyku (Lublin 1966), Wieś Tworząca tom III (Lublin 1968), Wieś Tworząca tom IV (Lublin 1970), Antologia Współczesnej Poezji Ludowej (Warszawa 1972), Pozdrowienia mojej ziemi (Rzeszów 1981) oraz wydanym pośmiertnie wyborze wierszy pt. W blasku i rytmie słowa (Lublin 1996). Towarzystwo Miłośników Ziemi Mieleckiej im prof. Władysława Szafera wydało zbiorek wierszy pt. i jeszcze jeden krzyż… (Mielec 1997). Poeta przez cały prowadził również osobisty Dzienniczek. Wiele jego utworów znajduje się w zbiorach archiwalnych Muzeum Etnograficznego im. F. Kotuli, stanowiącego Oddział Muzeum Okręgowego w Rzeszowie, jak również w zbiorach prywatnych.

Podsumowanie

Stanisław Harla był typowym przedstawicielem ówczesnej światłej części mieszkańców wsi polskiej. Po przerwanej dwukrotnie z przyczyn obiektywnych nauce, powrócił do rodzinnej wsi Zaborcze w powiecie mieleckim, która stała się ponownie jego domem na całe jego dojrzałe życie. Z całą odpowiedzialnością zaliczyć go można do drugiego pokolenia, ówczesnej elity działaczy ruchu ludowego w powiecie mieleckim, a poprzez swoją poezję oraz działalność w związkach twórczych i Związku Młodzieży Wiejskiej Wici do osób rozpoznawalnych w środowisku wiejskim na niwie województwa małopolskiego, jak i ogólnokrajowej ówczesnej II Rzeczypospolitej. Duży wpływ na aktywność literacką i społeczną miała znajomość, jeszcze z czasów gimnazjalnych w Mielcu, ze znanym literatem, poetą i publicystą, współredaktorem ogólnopolskiego wiciowego pisma Znicz - Wojciechem Skuzą. W swojej twórczości tematem jego większości wierszy była ziemia rodzinna (Zagon, Orze, Moja, Pasę i inne), stany uczuciowe jak i natura człowieka (Matce, Muza, Relaks, Krzyż i inne). Nie unikał również refleksji nad sytuacja polityczna w kraju, a szczególnie nad niepodległością i wolnością Ojczyzny. Za swoją działalność doświadczony został szykanami ze strony policji i administracji. W tamtym okresie, nieoszczędzony przez los szczególnie podczas II wojny światowej, wycofał się zewnętrznie jakby na drugi plan, zyskując środowiskową opinię samotnika.  Jego styl życia wskazywał, że mieliśmy do czynienia z postacią nietuzinkową, dla której poezja stała się priorytetem i nadawała sens życiu. Pomimo zamieszkiwania z dala od prężnych środowisk literackich, przynależał do klubów i stowarzyszeń twórczych, zarówno lokalnych jak i ogólnokrajowych. Często jego utwory zamieszczane były w prasie i wydawnictwach ogólnopolskich, szczególnie w antologiach i almanachach. Twórczość Stanisława Harli zaliczyć można do wybitnych osiągnięć w polskiej poezji ludowej XX wieku.

Wydawca: Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - akant.org
We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.