Jontek z Bukowiny raz złapał świstaka,
Który na szczycie Kasprowego skakał.
Świstak zaświstał, bo tak się ucieszył,
Że Jontek z Jagusią w bacówce zgrzeszył,
Bo ten świstak zbawny był zawadiaka.
Wu Ton na wyspie Galapagos,
Po bagnach wodził jaszczura za nos,
Wynikła nagle całkiem nowa draka,
Gdy sęp zadziobał na śmierć dziobaka.
Wu Ton przyjął tę wieść z powagą.
- Ryszard Klimczak
- "Akant" 2015, nr 11
Ryszard Klimczak - Limeryki
0
0