Zygmunt Mackiewicz - Bitwa pod Orszą

0 Dislike0
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

We wrześniu 2014 roku mija 500 lat od zwycięskiej bitwy, którą stoczyły wojska litewsko-polskie pod Orszą z armią Wasyla III Wielkiego Księcia Moskwy. W Polsce i na Litwie panował - Zygmunt Stary z dynastii Jagiellonów Wojna litewsko-moskiewska toczyła się od 1500 roku. W owym czasie mimo unii polsko-litewskiej w Krewie a następnie Horodle, oba państwa rządziły się samodzielnie i toczyły własne wojny ze swoimi sąsiadami.
Król musiał uzyskać zgodę Sejmu w Piotrkowie na wysłanie wojska w obronie granic Wielkiego Księstwa Litewskiego.
Litwa graniczyła z Mokwą od czasów podbojów ziem ruskich przez Olgierda, ojca Jagiełły w XIV wieku. Główną warownią strzegącą granic przed wojskami moskiewskimi był Smoleńsk. W czasie wojny w roku 1514 wojska Wasyla III, wspomożone przez wojska cesarza Maksymiliana oraz oddziały krzyżackie w ramach przymierza przeciwko państwu polsko-litewskiemu zdobyły Smoleńsk. Klęska była następstwem zdrady części załogi pod wodzą Mikołaja Glińskiego, jednego z bogatszych bojarów litewskich, obrońcy prawosławia na Litwie. Zdobycie Smoleńska otworzyło drogę do opanowania przez Moskwę ziem Wielkiego Księstwa Litewskiego, zamieszkałych przez prawosławnych Rusinów, gdyż już wtedy argumentacją religijną uzasadniano różne posunięcia polityczne. Król Zygmunt Stary wysłał na odsiecz wojsku litewskiemu husarię wspomożoną przez artylerię.
Wojsko częściowo było zaciężne, zaprawione w bojach toczonych z Tatarami i Krzyżakami. Wojskiem litewsko-polskim dowodził hetman wielki litewski, książę Konstanty Ostrogski,
jeden z najbogatszych bojarów Wielkiego Księcia Litewskiego. Był on zaprawiony w bojach z Tatarami stanowiącymi w tamtych czasach siłę budzącą grozę między Bałtykiem a Morzem Czarnym.
Bitwę stoczono pod Orszą w pobliżu Dniepru.
Wojska moskiewskie w liczbie 80.000 stanęły nad brzegiem rzeki, czekając na zaatakowanie mostów w Orszy. Konstanty Ostrogski i Jerzy Radziwiłł, znając z poprzednich wypraw wojennych bród nad Dnieprem, zbudowali mosty pontonowe i przeprawili na drugi brzeg swoje oddziały.
Bitwa na topory, miecze i lance trwała kilka godzin. Zadecydował fortel wciągnięcia Moskali w wąwóz w pogoni za wycofującą się jazdą litewską. W wąwozie czekały armaty, którymi zniszczono doborowe pułki. Bitwę zakończyło zepchnięcie piechoty moskiewskiej do Dniepru. Klęska była totalna. Zginęło około 400.000 ruskich wojów, ale straty po polsko-litewskiej stronie były również ogromne. Niestety, twierdzy w Smoleńsku nie zdołano odzyskać. Bitwa ta pozwoliła przesunąć nawałnicę rosyjską o kolejne blisko 200 lat. Rozbito sojusz Moskwy z cesarzem Maksymilianem i elektorem Albrechtem Hohenzollernem.

x x x

Ciekawe są dzieje rodu Ostrogskich na Wołyniu. Wybudowali miasto między Łuckiem i Równem ze wspaniałym zamkiem i wpłynęli na rozwój cywilizacyjny tego regionu. To właśnie w Ostrogu wznoszono wspaniałe świątynie prawosławne, a w drukarni wydano pierwszą Biblię w języku cerkiewno-słowiańskim. Obrońcami wiary prawosławnej byli, zarówno Konstanty Ostrogski, jak jego syn Wasylij Konstanty, wojewoda kijowski. Byli oni przeciwnikami Unii Brzeskiej, a jednak w kolejnych pokoleniach za czasów Zygmunta III Wazy stali się gorliwymi katolikami w Rzeczypospolitej Obojga Narodów; Miasto Ostróg przeszłość wielokrotnie było palone i obecnie pozostały tylko ruiny przypominające chwalebną pamięć.
Moje losy dwukrotnie pozwoliły mu się otrzeć o losy rodziny Ostrogskich związane z Wielkopolską i Poznaniem. W czasie studiów podziwiałem odbudowę pałacu Górków w Poznaniu, pałacu związanego z losami Pięknej Halszki, żony Łukasza Górki, spadkobierczyni ogromnego majątku po śmierci ojca księcia Ilii Ostrogskiego. Drugie spotkanie nastąpiło w Szamotułach gdzie odwiedzałem znanego wówczas chirurga Aleksandra Dunina, przyjaciela mego pierwszego szefa w oddziale chirurgicznym w Śremie Antoniego Paula. Zwiedziłem basztę zamku Górków, w której podobno więziono najbogatszą i najpiękniejszą panią Rzeczypospolitej Elżbietę Ostrogską żonę Łukasza Górki, wojewody poznańskiego, wielokrotnie porywaną przez ubiegających się o jej rękę. Ostatecznie wróciła na Wołyń po śmierci męża. Nadal jednak podobno straszy w baszcie szamotulskiej jako Piękna Halszka.

Wydawca: Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - akant.org
We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.