Przeróżnie i wśród różnych zdarzeń
plac był zabudowany: przez kramarzy,
co wznieśli bud konstrukcję lichą,
przez księcia, który tędy galopował
władców Burgundii promieniejąc pychą.
(Za wszystkim stoi przyczyna dziejowa.)
Tu nieraz gniewny lud pstro przyodziany
w drodze na śmierć towarzyszył skazanym.
Ten biedny lud plac zwabił swą przestrzenią
i blaskiem okien, co się w słońcu mienią,
podczas gdy orszak ze swymi trabantami
zapełnia miejsca między straganami.
A domki wypinają kalenice,
zamsze spragnione niezwykłych widoków
i w górę pną się wieże, co wysoko
wznoszą nad nimi swe dumne oblicze
Z niemieckiego przełożył Antoni Skibiński
- Rainer Maria Rilke
- "Akant" 2010, nr 8
Rainer Maria Rilke - Plac
0
0
Spis treści
Strona 1 z 3