Józef BUŁATOWICZ jest twórcą iście renesansowym. Mimo swoich ponad 30 książek, nie zasypia gruszek w popiele! Co i rusz ukazują się jego zbiory aforyzmów, których jest przednim mistrzem, a także wierszy lirycznych, satyrycznych i fraszek. Jednocześnie dał się poznać jako niestrudzony promotor polskiej fraszki, czego najlepszym dowodem jest obszerna antologia pt. "Z fraszką przez stulecia (XV–XX wiek)". Dał się też poznać jako mistrz sonetów z podróży i wierszy dla dzieci.
Ostatnio, niemal jednocześnie, ukazały się kolejne dwie .jego książki: „Satyryczne remanenty" oraz „Błyski i przebłyski". Remanenty? Tak! To retrospektywne spojrzenie poety na swój ponad trzydziestoletni dorobek satyryczny /1978–2010/. Utwory w zbiorze zostały ułożone chronologicznie i stanowią zwierciadło, w którym odbijają się społeczno–obyczajowe przemiany w naszym kraju. Są komentarzem m.in. do pustych niegdyś sklepowych półek, mafijnych układów, błędów władzy, podejrzanego biznesu, wyborów parlamentarnych, stadionowych kiboli i nieustającej wojny polsko–polskiej..
Jednakże – mimo krytycznych komentarzy wobec ułomności związanych z tymi przeobrażeniami oraz przewartościowywania się postaw społecznych – Bułatowicz taktuje je dobrodusznie , z pobłażliwych uśmiechem. .Jakby chciał powiedzieć – tacy byliśmy, tacy jesteśmy…Wiele jego satyr jest przepojonych goryczą, a wszystko to w imię wyższych wartości – dla dobra Polski i jej społeczeństwa. Dowodem potwierdzającym to może być m.in. utwór pt. „Porządny obywatel". Oto fragment:
Kocha Ojczyznę w wolnych chwilach.
Na co dzień wciąż ma ważne sprawy:
Rzadki kwiatuszek gdzieś zapylać,
Z prezesem dyskurs wieść ciekawy.
(…)
Wpaść z przyjaciółmi do lokalu,
(dba ciągle o swój wizerunek)
Bo potem łatwiej kopę szmalu
Wpisać cichaczem w czyjś rachunek.
Podsumowując: „Satyryczne remanenty" J. Bułatowicza są swego rodzaju sentymentalną podróżą w przeszłość z akcentami dobrodusznego krytycyzmu i domieszką goryczy.
Również godną uwagi i wartościową publikacją książkową autora z Wyszkowa jest zbiór aforyzmów pt. „Błyski i przebłyski". Jeden z czołowych współczesnych aforystów daje tu przykład głębi swoich spostrzeżeń, przemyśleń, uwag i refleksji. W minionych latach za swoje miniatury otrzymał szereg nagród i wyróżnień, a wiele jego aforyzmów zostało przetłumaczonych na języki : niemiecki, rumuński i ukraiński. I trzeba podkreślić, że J. Bułatowicz jest bardzo płodnym aforystą., co potwierdza szereg jego zbiorów, a szczególnie obszerny tom pt. „Myślą , piórem i bułatem".
Błyskotliwa i zwięzła forma tych utworów zachwyca. Miniatury mają swoją siłę i zadziwiają odkrywczością. Często zaciera się w nich granica między indywidualizmem artysty słowa a uniwersum. Zawsze jednak ich głównym bohaterem jest człowiek. Przytoczmy kilka z nich:
Jaki ślad na ziemi pozostawi bujający w obłokach?
***
Sprytne łapówki same wciskają się do kieszeni adresatów.
***
Na zakrętach historii wykoleił się niejeden parowóz dziejów.
***
Każdy kiedyś zawiódł się na sobie.
***
Nie dałbym za niego złamanego grosza, a on śpi na pieniądzach.
„Błyski i przebłyski" zostały podzielone w zbiorze na szereg rozdziałów. Niektóre z nich to : „Takie różne wyznania", „Meandry uczuć", „Nasze sprawy", „Polityka", „Uniwersalia" i „Na tropach natury". Właśnie te „złote myśli" Józefa Bułatowicza zdają się być jego najlepszą , dojrzałą i naturalną formą wypowiedzi ! I z ubolewaniem należy stwierdzić fakt, że jego dorobek literacki w tej dziedzinie nie został dotychczas tak doceniony i spopularyzowany, jak na to w pełni zasługuje…
Józef BUŁATOWICZ, „Satyryczne remanenty", LSW. Warszawa 2010, ss.166
Józef BUŁATOWICZ, „Błyski i przebłyski", LSW, Warszawa 2010, ss.168