5 lutego 2011 roku Jolanta Baziak, polska poetka, eseistka i krytyk literacki, autorka kilkunastu książek poetyckich i prozatorskich, spotkała się w Salurinn w Kopavogur z islandzkimi i polskimi czytelniami. Bezpośrednim impulsem było ukazanie się polsko-angielsko-islandzkiej wersji tomiku Wyspa, chwila zainspirowanego właśnie Islandią, jej odmiennością, niezwykłością i pięknem.
Jolanta Baziak er pólskur rithöfundur, skáld og listamađur á nćstum öllum sviđum lista.
Efnt var til dagskrár í forsal Salarins í Kópavogi laguardaginn 5. febrúar s.l. til ađ fagna útgáfu ljóđasafns hennar sem heitir á íslensku: Eyja, Andrá. Bókin er gefin út í Póllandi á ţremur tungumálum: Pólsku, Ensku og Íslensku. Jolanta Baziak lýsir ljóđum sínum sem Glermálverki sem sameinar óvenjuleg jarđfrćđiform Íslands, liti íslenska sumarsins og hrifningu skáldkonunnar af eynni.
Geir A. Guđsteinsson: Witam serdecznie na wyspie. Co było Twoją inspiracją do napisania tomiku Wyspa, chwila?
Geir A. Guđsteinsson: Hvađ blés ţér í brjóst ađ skrifa ljóđaflokkinn Eyja, andrá?
Jolanta Baziak: W waszym kraju od początku poczułam się niezwykle, ale też jak we własnym domu. Zaczęłam zapisywać krótkie poetyckie teksty w czasie wizyty, które po powrocie do kraju ułożyły się w szczególny poemat. Impulsem były również fotografie mojej córki – Kingi Jankowskiej, która obecnie mieszka i pracuje w Islandii.
Jolanta Baziak: Ţetta er í ţriđja sinn sem ég kem til Íslands. Ég upplifđi Ísland strax sem mjög óvenjulegt og mjög framandi land um leiđ og mér fannst ég vera heima hjá mér. Ég byrjađi ađ skrifa stutta ljóđrćna texta í fyrstu heimsókn minni sem síđar urđu ađ ţessum ljóđaflokki. Ég kallađi verkiđ steindan glugga, eđa Glermálverk, vegna ţess ađ ţađ er samsafn margra innblástra. Hluti innblástursins á uppruna sinn í ljósmyndum Kingu Jankowsku, dóttur minnar sem býr og starfar á Íslandi. Hún hefur líka heillast af landinu.
G: To już drugie wydanie poematu, tym razem w trójjęzycznej wersji. Kto pracował nad przekładami?
G: Ţetta er önnur prentun ljóđanna og nú á ţremur tungumálum. Hverjir ţýddu ţau?
J: Byłam szczęśliwa, że Hrafn Andrés Harđarson – znakomity islandzki poeta – podjął się translacji z języka angielskiego. Tłumaczką zaś na język angielski była Małgorzata Chrzan – doktor amerykanistyki specjalizująca się w literaturze amerykańskiej mieszkająca w Polsce.
J: Viđ vorum svo lánsöm ađ fá Hrafn Andrés Harđarson – sem er sjálfur skáld – sem ţýđanda úr ensku á íslensku. Ensku ţýđinguna annađist Malgorzata Chrzan – en hún er sérfrćđingur í amerískum frćđum og doktor í amerískum bókmenntum.
G: Czy pierwsze wydanie również ilustrowałaś fotografiami?
G: Var fyrri útgáfan jafn mikiđ myndskreytt og ţessi síđari?
J: Tak, niemniej szata graficzna była znacznie skromniejsza. Do obecnej edycji wybraliśmy zupełnie nowy zestaw zdjęć, korespondujący z tekstami, jakby do nich właśnie zostały wykonane, w klimacie, barwie i czymś nieuchwytnym – nazwijmy to warstwą metafizyczną.
J: Já, hún var ţađ. En viđ ákváđum ađ endurskođa útlitiđ og völdum nýjar ljósmyndir fyrir síđari útgáfuna.
G: Cytujesz hymn Islandii O, Boże ziemi naszej... jako swego rodzaju wprowadzenie do tomiku. Co możesz nam powiedzieć na temat takiego wyboru?
G: Ţú notar ţjóđsöng Íslands, Ó, guđ vors lands, sem einskonar inngang ađ ljóđaflokknum. Hvađ viltu segja okkur um ţađ?
J: Szukałam jakiegoś motta łączącego oba nasze kraje, a także ujmującego moje doświadczenia i wówczas natrafiłam na wasz piękny hymn narodowy, na jego tłumaczenie, i od razu poczułam, że to właśnie jest to, czego potrzebowałam. Polska i Islandia w podobnym czasie przyjęły chrześcijaństwo, a poza tym jest wiele innych podobieństw miedzy nami.
J: Ég vildi finna einhvers konar mótíf fyrir ljóđaflokkinn, eitthvađ sem tengdi hann viđ bćđi löndin og upplifun mína og fann ţjóđsönginn ykkar í ţýđingu og fannst hann falla vel til ţess. Pólland á mjög svipađan aldur kristni og Ísland og ţađ er margt annađ líkt međ okkur.
G: Niektóre wiersze są niemal surrealistyczne i niezwykle obrazowe. Ty piszesz liryki tak, jakbyś była malarzem pracującym nad obrazem…
G: Ljóđin eru sum nćstum súrrealísk og ákaflega myndrćn. Og ţú talar um sköpunarverkiđ eins og listmálari hafi veriđ ađ störfum?
J: Tak, podstawą jest materia. W tych wierszach-obrazach Islandia i jej pochodzenie geologiczne też jawi się nieco surrealistycznie, jakby czerpiąc barwy natury z niezwykłej, od-Boskiej palety. Jest impresjonistyczna w postrzeganiu – stanowi wyzwanie i stała się silną inspiracją, stad może Twoje skojarzenie z pracą malarza nakładającego „kolejne plamy (plany) tekstu na płótno poematu". Jestem zafascynowana różnorodnością form, kolorytem kraju, ale przede wszystkim niezwykłością ludzi, którzy tu mieszkają.
J: Já, enda er efniđ, Ísland og jarđfrćđi ţess, all súrrealískt og ţví líkast ađ ofvirkur málari hafi slett ţví á léreft jarđkringlunnar. En fyrst og fremst heillast ég af fjölbreytni landsins og ţessu harđskeytta fólki sem býr hér.
G: Jakie przesłanie chcesz przekazać swoim odbiorcom tutaj?
G: Ţú komst hingađ til ađ kynna bókina ţína. Hvađ viltu segja lesendum ţínum?
J: Pierwsze wydanie Wyspy, chwili szybko zyskało przychylność polskich czytelników. Ta książka promuje Islandię i zawiera coś z islandzkiego ducha, sądzę więc, że polubicie ją również i Wy. Kto wie, czy po lekturze nie ujrzycie własnego kraju w innej niż zwykle perspektywie… Polski poeta Cyprian Kamil Norwid powiedział, i tu trawestuję, iż prawdą nie jest tylko wiedza, a raczej życie jest najlepszym nauczycielem.
J: Bókin er mjög vinsćl í Póllandi og hún er góđ landkynning fyrir Ísland. Ég vona ađ Íslendingum líki hún líka. Ef til vill sjá ţeir land sitt frá öđrum sjónarhóli í henni. Pólska skáldiđ Cyprian Kamil Norwid segir: Sannleikurinn er ekki ađeins ţekking, heldur lífiđ sjálft!
G: Ta książka jest pewnego rodzaju Odą do Islandii i ci, którzy przybyli na promocję tomiku mogą dużo więcej powiedzieć o Twoich wierszach. Widziałem, że wielu słuchaczy kupiło tę znakomicie edytorsko wydaną publikację. Kto jest wydawcą?
G: Bókin er vissulega einskonar óđur til Íslands og ţeir sem hlýddu á upplesturinn kunnu augljóslega ađ meta ljóđin ţín – og ég sá ađ margir keyptu sér eintak af ţessari fallegu bók. Hver er útgefandinn?
J: Wydawcą jest Instytut Wydawniczy Świadectwo w Bydgoszczy. Bydgoszcz to miasto z około 460 tysiącami mieszkańców, nad brzegami Brdy i Wisły. Tam bujnie rozwija się kultura i sztuka, wydaje się wiele cennych i ciekawych książek.
J: Hún er gefin út af stofnun sem heitir Instytut Wydawniczy Świadectwo en ţađ eR í Bydgoszcz-borg. Bydgoszcz er borg norđarlega í Póllandi međ um 460 ţúsund íbúum á bökkum ánna Brda og Vistula. Ţar er allt sem heyrir til menningar og lista, íţrótta og mannlifs.
G: Muszę przyznać, że nie mam zbyt wiele wiedzy na temat Polski, jej historii i kultury – i być może ta właśnie książka otworzy nowe wrota współpracy między narodami. A może masz pomysł, by przetłumaczyć poezję islandzkich poetów na język polski i przedstawić w waszym kraju?
G: Ég verđ ađ viđurkenna ađ ég ekki allt of mikiđ um Pólland, sögu ţess og menningu – og kannski svona bók geti opnađ nýjar gáttir upplýsinga milli ţjóđanna? Er ef til vill hugmynd ađ ţýđa íslensk skáld á pólsku til útgáfu ţar í landi?
J: Już zaczęliśmy taką przygodę. Na zakończenie spotkania w Salurinn odczytałam tłumaczenie na język polski jednego wiersza Hrafna Andrésa Harđarsona – świetny! Zapowiadają się kolejne teksty.
J: Viđ erum ţegar byrjuđ og í lok dagskrárinnar í Salnum var flutt ţýđing á einu ljóđi Hrafns Andrésar – mjór er mikils vísir!
Wywiad tłumaczony z języka islandzkiego na angielski przez Hrafna Andrésa Harđarsona, na język polski z angielskiego przez Małgorzatę Chrzan, udzielony przez autorkę książki w odwrotnym kierunku translatorskim.
Witraż poetycki powstał z żaru oczarowania, z akordów pobytu na wyspie o niesamowitym rodowodzie geologicznym. Znalazłam tam opowieść, swoistą Księgę Rodzaju, jakbyśmy właśnie tam pili u źródła danej nam chwili.
Jolanta Baziak
1. Spotkanie promocyjne, 5 lutego 2011, od lewej: Kinga Jankowska, Jolanta Baziak, Małgorzata Chrzan, Hrafn Andrés Harđarson, fot. Geir A. Guđsteinsson
2. Zasłuchana widownia, fot. Adam Topolski
3. I i II wydanie tomiku Wyspa, chwila, fot. Geir A. Guđsteinsson
4. Jolanta Baziak i Michał Giewartowski – wicekonsul Polski w Islandii, 11/12 lutego 2011, Noc Muzeów w Reykjaviku, fot. Paweł Leksan
5. Studentki Klassíski Listdansskólinn, które pod opieką swojej nauczycielki, tancerki i choreografa Kamy Jezierskiej, przygotowały impresję ruchową zainspirowaną tekstami autorki, fot. Geir A. Guđsteinsson