Wykopali im znienacka
stołek spod nóg,
poduszkę spod głów –
bujają się miarowo
na hamakach chmur,
pierzastych kolorowych,
gołębie, kury,
bażanty, kuropatwy…
Bujają się.
Jeżeli już za Tobą
wszystkie wzloty
i upadki,
za Tobą,
nie będziesz musiał
być dla nikogo
żadnym problemem
do rozwiązywania.
Do rozwikłania
żadnym być musiał
nie będziesz.