Mordercy są w każdym teatrze. To dlatego
Cortazar mógł napisać „Instrukcje dla Johna Howella".
Inaczej nikt by się nie dowiedział, że garderoba,
kostiumy i maski są po to by służyć rytualnym
mordom. Zmowa polega nie na milczeniu, lecz
na podsycaniu płomieni, w których publiczność
rozpoznaje oswojone okrucieństwo. Co wieczór ktoś
jest osaczany na scenie, co wieczór prosi się
kogoś za kulisy. I tak bez końca.
Przerwij, proszę cię, ten obłęd, wstań
i powiedz prawdę, zdemaskuj spiskowców
– wystarczy tylko włączyć światło.
szklane kule
a teraz nadchodzi czas pajęczyn
te co z wolna lądują na masztach
i te które lekko dosiadają wiatru
sprzyjają splataniu labiryntów tkaniu
zasłon które zerwie świt gdy
ze wzgórz spłyną zamknięte w szklanych
kulach twarze nic gorszego jak stłuc
takie cacko od razu rozleje się magma
i zatka wszystkie czynne jeszcze przejścia
do świata snów i skończą się
wszystkie ucieczki zapadnie się
ostatni most na zawsze zmieszane ze sobą
dzień noc i pora
przyćmionego światła