Jolancie Ciecharowskiej
Czarne kule jemioły
Tłuste listki zachłanne
czarci różaniec i lep
Jak z nocnej zmazy
słodki w palcach zapach
dreszcz i grzech przez sen
Ciężkie kule jemioły
na chwiejnej osice
na wiarołomnej brzozie
na szumnej topoli
Ale ty
panna nad pannami
Jabłoń jasnooka
Brama bez zmazy
Ja oczom nie wierzę
ty w kołtunie jemioły?
Virgo boże drzewko
litanii lilio
pestka mądrości pełna
Jabłoń nad jabłonkami
Gdy księżyc w pełni
ja widzę – wiem
Ty tańczysz wokół pnia – znów
jak kurtyzana przy rurze
trzęsiesz jemioły peruką rudą
ciemny błysk mojego snu
Malinowa, III 2015