Archiwum

Ryszard Kowrygo - Z oddali podpatrzone

0 Dislike0
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Wiatr przywitał
a słońce odsłoniło to,
co skryło się w mroku
gdy noc odeszła
szukając wczorajszego dnia.


Nad doliną Wisły,
Czantoria ze Stożkiem
na straży wieczności
znieruchomiały w zapatrzeniu
swej formy, nie dociekając
istoty stworzenia,
ciesząc się sobą w radości dnia.

Dopytywały się ciszy,
co przyniesie jutro,
gdy jako panny na wydaniu
szykują się na spotkanie
z oblubieńcem, co ciemnością
i zapomnieniem otuli,
odsłoni wdzięki u poranku,
gdy ptak odśpiewa nastania czas.

Z oddali podpatrzone,
gdzie Gronik
jaskółczym gniazdem Kamiennego,
a czas przemijania w cichości
stąpa po bezkresnym niebie,
bądź płynie łódką z obłokiem
w narkotycznym śnie.

Niewidoczny a odczuwany,
zawieszony między życiem
a śmiercią, uciekając przed tym
co nieuchronne,
nie wiedząc po co i dlaczego,
bieży do celu,
który przeznaczeniem naznaczony,
tajemnicą się zowie.

 

Wydawca: Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - akant.org
We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.