Ja poematem mogłem być wspaniałym,
Jak skrzypce śpiewne, jak kwiat białej róży.
Lecz tylko niczym w świecie tym się stałem
I moje życie nikomu nie służy.
Ciężko mi bywa, często ból mnie nęka,
Lecz boleść moja też jest byle jaka.
Bo to bezpłodnej rozterki udręka,
A nie ostrogi bodziec dla rumaka.
Ja nie osiągnę już w życiu niczego.
Szepczę: „ Pokora tylko mi została,
Wszak większa była męka Pana mego,
Bogarodzica więcej wycierpiała”.
Z rosyjskiego przełożył Andrzej Lewandowski