Nasz potrójny
Krzyż
Który dźwigamy
W wymarłej pamięci
Niech się święci
W przestrzeni tak
Złudnej
Że niewidzialnie zetleje
Bo takie są
Jej dzieje:
Pan na wysokościach
Widzenia - cierpienia - przebaczenia
Obraz
W lasach instynktów w puszczach
Zdarzeń
Nasze
Pełne oczekiwań twarze:
A Boża Chwała
Najwyżej
Ody staro-wierne milczenie
Pragnie
Pokornych przybliżeń
Awwakum Pietrowicz patrzy w bezdeń
płonącym wzrokiem
Jego czyny nie-spisane
Jego miejsce - rozsypany popiół:
Surowa krzątanina sfer
Śnieg słoneczny
Dar odwieczny
W rzece czarny kamień
Cyrylicą wyryte pożegnanie
II 2012
Wojciech Kawiński
Stary świat starowierów
Módl się
w pokorze
bo świat
jego zmierzch i świt
to zaledwie
Boga sworzeń
który musi
nawet na mitycznej Rusi
poza nami spłonąć
bo tak go
zaplanowano
i stworzono
na podobieństwo
asymetrycznych czynów
nadrealnych prób
topornych wróżb
oraz lądowych i napowietrznych wód
nie przestających płynąć
także w słonecznej próżni
jaki w księżycowej dolinie