zbyt mało wrażeń.
uszminkowanych śladów
ust na koszuli.
moje serce zastygło niczym sopel
pod gzymsem żeber i straszy.
jest druga w nocy.
sen
zagląda mi pod powieki.
muszę ulec.
wiem,
co to nie spać kilka nocy z rzędu.
trudno potem
zachować twarz,
gdy trzeba się z kimś rozstać
na zawsze.
zbyt mało słów żeby to opisać.
- Michał Filipowski
- "Akant" 2011, nr 7
Michał Filipowski - Przed rozstaniem
0
0