Do wszechpolskiego kręgu poetów w sutannach wpisał się ostatnio bardzo wyraźnie franciszkanin ks. KAZIMIERZ KOZŁOWSKI (34 lata w kapłaństwie), aktualnie kapelan szpitalny w Gnieźnie.
Przebywając ostatnio w szpitalu im. Jana Pawła II w Krakowie (najlepszy szpital w Polsce, pewnie za sprawą błogosławionego patrona!), miałem ze sobą tom wierszy ks. Kozłowskiego zatytułowany Moja Franciszkoterapia na każdy czas. Wiersze zawarte w tym tomie były najlepszym lekarstwem, miały moc uzdrawiającą. Nie mogło być inaczej, bo ojciec Kozłowski – jak sam wyznaje – pisze wiersze razem ze świętymi, których autentycznie kocha i którym bezgranicznie ufa.
Szczególną estymą poeta darzy oczywiście św. Franciszka z Asyżu i brata Alberta Chmielowskiego. O tym drugim pisze odkrywczo:

Twój uśmiech
To zloty dar
rozkołysany
owoc mądrości
lepszy niż lekarstwo
Twój uśmiech
to deszcz rzęsisty
na smutną zieleń
srebrna przędza
na chwile bieżące
na wszystkie zakręty

(Imię jego Albert)

Ks. Kazimierz Kozłowski nie przybiera pozy wieszcza. Jest pełen franciszkańskiej pokory wobec tematu swej poezji, który staje przed błogosławieństwami miłościwego Stwórcy. Wierzy, że poezja religijna może stworzyć nowe niebosa i ziemię nową. Tę prostą wiarę przekazuje czytelnikom. Ale bywa również surowym i wymagającym bardem, gdy napomina: „Już czas najwyższy być wiernym psem i nie popełniać pomyłek, bo niebo jak rentgen, zawsze pamięta". I to jest prawdziwy realizm religijny, a nie baśnie dla dziewczynek i chłopców w białych strojach.
Mądrym ukoronowaniem przemyśleń autora jest stwierdzenie: zawsze można się narodzić (wiersz Boże Narodzenie w szpitalu).
Czego poecie w sutannie brakuje do szczęścia? Jest odpowiedź na to pytanie, które powinni znać wszyscy poeci:
potrzebne jest mi piękno
aby wzbijać się w niebo
aby zawsze płonąć wierszem
aby ludziom oddać siebie a Bogu uśmiech

Myli się ten, kto powie, że jest to program minimalistyczny. Jest wprost odwrotnie.
Ks. Kazimierz Kozłowski swoją poezją przyczynił się na swój sposób do uczczenia jubileuszu 800-lecia założenia Zakonu Franciszkańskiego 1209-2009.

Kazimierz Kozłowski: Moja Franciszkoterapia, Wydawnictwo „Gaudentinum", Gniezno 2009, ss. 60