więc tylko to pozostaje
parę poruszonych fotografii
wspomnienie szorstkiego policzka
i kolejne wiadomości bez odpowiedzi
i znów zapach tego samego dworca
i żal
że o parę słów za mało
i o parę za dużo
i że ugrzęzną już
na zawsze
w krtani
która już tak wiele
przeszła
znów mogę tylko domniemywać
jak blisko mogliśmy być
i ile razy przejadę znów
korowody setek kilometrów
by móc marzyć
o twoim istnieniu obok
więc stało się
tym razem sprawdziłam
empirycznie twoją fizyczność
pobieżnie i powierzchownie
j e s t e ś
młodym mężczyzną
o dużych płatach płucnych
i nadzwyczaj miękkich
kłębuszkach nerkowych
uśmiechasz się do nieznajomych na ulicy
i życzysz im spokojnego wieczoru
a gdy stoisz obok
jesteś przejmująco
oziębły
obojętny
i odległy
Adonisie