Z myślami gorszymi niż strzał w licówkę
punktualnie nasączeni nadzieją
osobami w przedziałach, ale jedni w trasie
my
pasażerowie Bydgoszcz – Piła na powrót
korsarze gwiazdek z nieba
złodzieje marzeń
recydywiści snów
ja w oknie drugiej klasy
modlę się do Najwyższego
o coś więcej do chleba niż nóż
o coś więcej w sercu niż krew
o coś więcej w dniu śmierci niż egon
lecz czasem wstydzę się
że klęczę przed Człowiekiem
który mając trzydzieści lat
mieszka z Ojcem
i z Tym Trzecim
którego nigdy nie ma
z mądrością uwikłaną w brwi
spojrzeniem nasączonym ignorancją
patrzę na esencje tysiąca stron
zawartą w trzech czarnych kropkach.
- Przemysław Obarski
- "Akant" 2013, nr 5
Przemysław Obarski - ***
0
0