Chciałbyś, by panowała tutaj cisza
otwierająca drogę do myśli, do przeznaczenia,
do zrozumienia.
Nic z tych rzeczy się tutaj nie wydarzy.
W uniwersyteckiej bibliotece
nie możesz oderwać od niej wzroku
przechodzisz dziesiąty raz zerkając na jej lekturę
jak pachnie?!
Zostawić kartkę z zaproszeniem, sugestywnie się obrócić?
Nie odwracaj się, przeczytaj jeszcze raz, co tutaj jest napisane. Ciszy nie będzie.