Archiwum

Krystyna Cel - Zderzenia

0 Dislike0
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Najnowsza książka Włodzimierza Kłaczyńskiego, znanego pisarza, autora głośnego Popielca dotąd chętnie oglądanego w telewizji, nosi tytuł „Oficyna” i inne utwory sceniczne. Tytułowa Oficyna ma znaczący podtytuł: komedia nieoptymistyczna. Znaczący, bo autor przedstawia w niej trudny, zważywszy na skutki, fragment naszej historii, a mianowicie kształtowanie się nowego ustroju przyniesionego przez sowiecką władzę. Autor pokazuje początek owego procesu, czyli zaprowadzanie nowego porządku poprzez brutalne niszczenie tego, co stare, a tym samym wrogie i zagrażające nowej władzy.

Odsłaniając prawdę tamtego czasu rozbudza w czytelniku mieszane uczucia: z jednej strony współczucie np. dla hrabiostwa przeniesionego z odebranego im pałacu do oficyny, zwłaszcza dla hrabiny ciężko pracującej w polu w rękawiczkach, co śmieszy chłopów (przypominają się mimo woli szlachcianki z dobrzyńskiego zaścianka), z drugiej zaś strony akceptację dla dziejowej sprawiedliwości, jaką było oddanie ziemi tym, którzy od wieków na niej ciężko pracowali. Nastąpiła tu jakby zamiana ról. Służąca Marysia staje się teraz dla Hrabiny postacią nader ważną. Ze swoją chłopską zaradnością pomaga jej przetrwać ten trudny czas.

W. Kłaczyński w niezwykle trafny i obrazowy sposób, niekiedy dosadny, a zarazem komiczny ukazuje zderzenie mentalności pańskiej z mentalnością chłopską. Ten utwór sceniczny to jakby dramaturgiczne „podsumowanie” albo raczej nieoptymistyczny finał tego, co autor zawarł w pięciotomowej fabularnej prozie zatytułowanej Miejsce. Myślę tu szczególnie o tych tomach, które opisują czas wojny i okupacji. W Oficynie pojawiają się niektóre postacie z tej niezwykłej fabularnej kroniki tamtego czasu, tak trudnego dla Polaków.

Dwa następne utwory Moralność pani D. i Inspektor są ciekawym literackim pomysłem na ukazanie zmian, jakie zaszły w naszej świadomości i mentalności współcześnie, w dobie tzw. transformacji. Autor sięgnął po dwa znane klasyczne dzieła: Moralność pani Dulskiej Gabrieli Zapolskiej i Rewizora Mikołaja Gogola. Dokonał ich adaptacji do polskich współczesnych realiów. W ten sposób nakładając na znane nam już postacie ich nowe współczesne kostiumy czy maski nie tylko ożywił te już może trochę zasiedziałe w tradycji utwory, ale pokazał, że pewne zjawiska, takie jak dulszczyzna, kołtuństwo, karierowiczostwo, hipokryzja nadal funkcjonują i nawet nieźle sobie radzą posługując się nowymi, innymi już rekwizytami.

Czytelnik mając możliwość porównania pamiętanych dzieł z adaptacjami może zadać sobie pytanie – czy w dobie obecnej zasięg tych negatywnych zjawisk nie jest znacznie szerszy. Czy np. współczesna Dulska nie przerosła tamtej w zakłamaniu i obłudzie, a Mela to przy Andżelice niemal niewinna istotka.

Ostatni dramat sceniczny Ciotka przenosi nas na polską wieś, kiedy to w niej mieszkali jeszcze chłopi, jak w podtytule zaznaczył autor. Wydawać by się mogło, że po „strasznych mieszczanach” w ich „strasznych mieszkaniach” odpoczniemy w tej naturalnej oazie ciszy i spokoju. Początek dramatu nie zdradza jeszcze, że w tej swojskiej przestrzeni chłopskiej zagrody pojawi się aż tak duży ładunek psychologiczny wydarzeń. Postacie bohaterów prawdziwe i wyraziste zarysowują się już po kilku zaledwie dialogach, by w miarę rozwoju akcji nabrać klarownej, właściwej sobie osobowości, jak to jest np. w przypadku Ciotki – postaci tytułowej. I chyba w tym utworze najbardziej widać, jak autor konsekwentnie buduje dramaturgię, jak starannie waży emocje doprowadzając je do zaskakującego finału.

Dobrze byłoby widzieć dramaty W. Kłaczyńskiego na scenie. Wspomniana wyżej Moralność pani D. była już grana przez zespół amatorski Centrum Kultury w Biłgoraju. Może pokuszą się o ten utwór, także i o adaptację Rewizora inne, większe teatry. Jeśli przyjmujemy, że teatr pełni odwieczną funkcję katharsis, to wybór tych właśnie utworów byłby całkowicie trafiony.

 


Włodzimierz Kłaczyński, „Oficyna” i inne utwory sceniczne, Oficyna Wydawnicza „STON 2”, Kielce 2017, ss. 224.

 

Wydawca: Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - akant.org
We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.