Nie każdy zna się na poezji. Nie każdy ją rozumie. Nie każdy czuję wewnętrzną potrzebę, aby po nią sięgać. Tomik poezji Dominika Sobola, zatytułowany Marzeniodajnia, jest doskonałym przykładem, że wyżej wymienione stwierdzenia mogą nie mieć racji bytu. To właśnie ten młody autor z Podlasia otwiera szeroko swoją duszę dla każdego odbiorcy, zapewniając małą podróż do szarej rzeczywistości naszej egzystencji. Wszyscy choć na chwilę mogą zanurzyć się w świecie, który dla tego artysty jest codziennością. Dla niego bowiem miłość do poezji jest czymś stałym i na całe życie, jest jego prywatną Dominikową twórczością, co przekazuje w swoim krótkim wierszu:
Cug
mam skłonność do częstego bazgrolenia
wierszoklectwo to nieuleczalna choroba
wyjaśniam
jakby ktoś miał wątpliwości
Tomik Marzeniodajnia, podzielony jest na trzy związane ze sobą części. Pierwsza z nich zatytułowana jest nie pokorność ?. Autor skupia w niej uwagę, na interpretacji obrazu świata poprzez spojrzenie dziecka. Kolejnymi są nie śmiałość ?, oraz nie poprawność?, które ukazują ludzkie życie z perspektywy już osoby dojrzalszej wiekowo, bardziej świadomej oraz bogatszej w doświadczenia. Każda kolejna część ma wpływ na pozostałe. Przenikają się one wzajemnie, tworząc unikalną analizę człowieczeństwa i otaczającego nas świata. Autor nie robi jednak tego poprzez słowną zabawę, ukryte znaczenia i symbole, lecz mówi o tym wprost, nie owija w bawełnę, podaje na tacy, pozostawiając czytelnikowi swój punkt widzenia do oceny, czy utożsamienia się z nim. W swoich wierszach to on sam jest podmiotem lirycznym, przedstawiającym własny bagaż spostrzeżeń i uczuć, tych pozytywnych oraz tych naznaczonych bólem, smutkiem oraz rozczarowaniem. Dzięki temu wiersze te dla każdego mogą stać się bliskie, bo każdy może odnaleźć w nich kawałek własnego życia, cząstkę siebie.
Do E.
niechciane słowa w sms-ie
uznajemu za przypadkowe
mamy nadzieję że to usterka
błąd operatora sieci
nie wierzemy w świadome działanie
wysyłającej
Dominik Sobol w marzeniodajni jasno i bez strachu pokazuje obłudę, fałsz, postawy egoistyczne i stereotypowe myślenie. Czytając ten zbiór ma się wrażenie, że wszystko to, co zostało tam napisane, jest prawdziwe, realne, jest czymś, w co trzeba wierzyć, bo jeśli nie potrafimy tego dostrzec, a nawet tylko przeczytać to staniemy się jednymi z wielu zakładników czasu, pieniędzy i własnych przyjemności. Staniemy się produktami konsumpcjonizmu.
Wańki-wstańki
(...) że co kuźwa?!
chcesz pan kuźwa
napisać reportaż o życiu biedoty
małomiasteczkowej polski B?
młody pan jesteś
to coś panu kuźwa powiem:
były kiedyś takie ruskie wańki-wstańki
zajebiste zabaweczki dla dzieci
i takie kuźwa jest to nasze życie
tych z tak zwanego marginesu
raz kuźwa wstajesz
raz padasz
aż do zdochu jak to ruskie mówią
tak pan kuźwa napisz
i daj mi święty spokój
Słowa klucze, które mogą charakteryzować te wiersze to piękno, prawda, szczerość i prostota, która tak bardzo wpływa na pozytywną ocenę tego dzieła, które z ogromną przyjemnością polecam. Autora przez pryzmat jego twórczości można określić jako twórcę świadomego, wrażliwego oraz niepretensjonalnego. Jest on po prostu sobą.
Niebieski ptak
proponowli mi
latanie ze śpiewaniem
w pakiecie
za dużo
postanowiłem być sobą
tylko
i
aż tyle.
Dominik Sobol, Marzeniodajnia, Biała Podlaska 2014, Miejska Bibliteka Publiczna, ss 96.