Przyjechał do Polski i zobaczył krajobraz
niekończące się płaskie równiny
szron na kwitnących biało łąkach
maki w zbożach kwitnące szkarłatem
w takt kolorków różańca mijające chwile
Prezent od losu przyjęła stojąc
Zawieszona między słońcem a księżycem
krajem X a krajem Y
żyjąc wśród chmur i płaskich równin
często widziała człowieka z koniem i pługiem
samotnie orzącego ziemię.
- Grażyna Gzara
- "Akant" 2011, nr 12
Grażyna Gzara - Krajobraz
0
0