Wiersze piszemy we trójkę
Bruno, mój anioł i ja
Tak właśnie, w takiej kolejności
Ja piszę, a oni tworzą
Nie znam Bruna osobiście
Jest w moim domu od niedawna
Mistyczny i metafizyczny
Spogląda na mnie nieufnie
Choć trochę mnie już lubi
Co innego anioł
Znamy się doskonale
Udaję dorosłą, a on mówi do mnie
„Moje dziecko"
Kładę wtedy głowę na jego miękkie skrzydła
I marzę, bujam w obłokach
A potem oni tworzą a ja piszę
Bydgoszcz, 31 marca 2011.
- Aleksandra Brzozowska
- "Akant" 2011, nr 5
Aleksandra Brzozowska - Bruno, anioł i ja
0
0