Archiwum

Eugeniusz Koźmiński - Noc

0 Dislike0
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Na wydmie drzewa w rozlewiskach ciszy
za nimi światła ludzkich siedzib
w dole morze - dom żywych i umarłych
ładownia pełna rybiej krwi


Fala uderza o brzeg milknie zniechęcona
na zmielony piach wyrzuca
gładko uczesane wodorosty
dymiące w mroku jak jesienne kartofliska

– na chwilę twój głos z rybackiej przystani            
ledwie dotknięty błyskiem lampy
lepki od mroku gęsty –

Morze zamyka dwie ciemne powieki
jakby chciało już umrzeć i pozbyć się ciała
zakrywającego dotąd jego sens

 

Wydawca: Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - akant.org
We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.