wiatr marszczy wody jeziora
poprzetykane srebrem
rosa połyskuje perliście
a twoje oczy skrzą się radością
jesteś jak zmyślone opowiadanie
tak realnie odtworzone
przez największego pisarza wszech czasów
że przez chwilę zastanawiam się
czy nie znikniesz w blasku słońca
a może to ty sama piszesz
księgę miłości
nie patrząc wstecz i w gwiazdy
tylko przed siebie
tym śmiałym spojrzeniem
którym ogląda się świat
tylko do pewnego momentu
gdy jeszcze nie jest wystawiony
na pociski zawistnego losu
zostanie nam coś ważnego
między stronami twej książki
mały ślad z naszej przeszłości
- Akant
- "Akant" 2013, nr 8
Michał Mazurkiewicz - Popołudnie z tobą
0
0