Piszę pilnie jak mrówki poetów krąg coraz szerszy,
jeden tworzy wiersz biały a inny ciemniejszy.
Z muzą musisz być kwita
nim wyciągniesz kopyta,
lub w Bistro Cezar do syta najeść się wierszy.
Piszę pilnie jak mrówki poetów krąg coraz szerszy,
jeden tworzy wiersz biały a inny ciemniejszy.
Z muzą musisz być kwita
nim wyciągniesz kopyta,
lub w Bistro Cezar do syta najeść się wierszy.