Tren IV
elementarz
To jest trumna.
W trumnie leży mój dziadek Władysław Jakubik.
Trumna znajduje się na środku pokoju na zsuniętych
stołach.
Weszły trzy chłopki i zaczęły płakać.
Lamentowały lamentowały.
Poszły.
Obok trumny śpi moja mama.
Opiera głowę o blat stołu. Śpi spokojnie.
Ja - po drugiej stronie trumny - próbuję zasnąć.
Mam dziewięć lat.
Tata boi się zmarłych i pali papierosa w sieni.
Moja babcia Natalia gasi ogień w piecu.
Słyszę jak czesze długie siwe włosy.
Dariusz Dziurzyński
Tren II
o biesiadowaniu
Napiszę Magdo
święcie zmarłych
w Meksyku.
Lampiony na cmentarzu
rzucają ciepły blask.
Wiatr kołysze światłami
szeleści krepiną.
Ludzie na kopcach
w jaskrawych tęczach ubrań
śpiewają o aniołach i Bogu.
Gitary i poncz.
Wznoszą toast za przodków
i częstują ciastami.
Nawet pies nie odejdzie
bez kawałka chleba.
Potem zasypiają na grobach
jak we własnych łóżkach.
Przytuleni do ziemi
z bukietami prochu
w nozdrzach.