Wcisnęli drewno w poprzek cegły
Patrzę jak na siebie warczą, kiedy zamyśla się lampa.
Przymusowy pakt między nimi
O nie szczerzenie zębów.
Jestem w tym momencie, gdy 6 stóp ugniata kamienną podłogę.
Jest:
Garb stołu nożnego poczwórnie
I leniwość mojego ciała,
Z wyrastającą z niego: podwójnością bezkopycia.
Tu się szykuje erotyk
(…)
Od patrzenia się rodzą erotyki
Od patrzenia na
STÓŁ:
Nogi
Pępek
-choć niektórzy wstydliwi
Mówią, że to sęk.
- Marina Dombrowska
- "Akant" 2010, nr 10
Marina Dombrowska - Drewniany erotyk
0
0