- Stefan Pastuszewski
- "Świat Inflant" 2016, nr 7
Stefan Pastuszewski - Gdy Rosja zaatakuje
Potencjał militarny trzech państw inflanckich jest taki, że Rosja jest w stanie zająć je w kilkadziesiąt godzin. Trzon armii stanowi lekka piechota, przy faktycznym braku sił powietrznych i morskich. Antoni Rybczyński pisze w „Gazecie Polskiej” z 27 kwietnia 2016 roku:
Estońskie wojsko liczy zaledwie i 4 tys. ludzi i dysponuje jednym pełnowartościowym batalionem bojowym, obsadzonym przez żołnierzy zawodowych. Przy pełnej mobilizacji rezerwistów siły estońskie mogą sięgnąć 21 tys. żołnierzy. Taką liczbę wojskowych na służbie planuje się osiągnąć do 2022 r., liczba rezerwistów ma wynieść wtedy 90 tys. Podwojona ma też być liczebność paramilitarnego Związku Obrony (Kaitseliit), obecnie mającego 14 tys. i członków. Armia nie dysponuje ciężkim sprzętem, a siły powietrzne nie mają nawet jednego bojowego samolotu.