moje wiersze są zapiskiem
z myślenia - wyznała poetka
myślę obrazami przepływają
historyczne kalki - może to efekt
podobnego działania chemii
widzę ludzkie cienie
na garbie pagórka
objuczone bronią wydeptują
wątłe ścieżki chwały
za nimi księżyc - ten sam
co oświeca twarde czoła żywych
pochylonych teraz w spiesznym
pogrzebaniu śmierci
obrazy przyspieszają
wiruje z furkotem kraczka;
wielki cyrkiel wyznacza ramy ziemi
kamień z krzyżem jak pieczęć
jest trochę swarów złej krwi oraz
światło z kronik: gracja na traktorze
dokładna na pół stopy na palec
wdzięcznej nóżki
jestem spokojny o losy granic
rozpięty pomiędzy zasiewami
leżę na ojcowej miedzy chłonę
całym sobą zapach bujnej ziemi