Jest tyle rzeczy o które
warto się modlić
jedno drugie trzecie piąte
lecz kiedy nadejdzie próba
zostaje tylko natrętne jedno
Nie zabieraj duszy zdolnej osierocić
Nie jestem gotów
udźwignąć
więc znowu klęczę dzieckiem
które nie chce dbać
o dzień ósmy
Chce się przyoblec
w niedzielne zapachy
nie chce rozumieć
stygnięcia chleba
Nie może stanąć nagością
w przeciągach dnia