czy ozorem dinozaurów drżeć nam przyjdzie teraz
gdy kosmiczna skala z hukiem ogień wznieci
i lotem koszącym jak cyklon zamiecie
a może w półmroku z oddechem świszczącym
jak ongiś w Pompejach zastygnąć w bez ruchu
i przez lat tysiące skamienieć na wieki
albo może nagle w żywiole Neptuna
zwiotczałą postacią gdzieś w śmiertelnej toni
poruszać się w rytu fali niczym wodorosty
czy to światłość ogromną przyjąć na źrenice
kiedy słońc tysiące z rykiem swych silników
zawiśnie nad nami złowrogo jak w piekle
jeśli, nie to może sami to zrobimy
wydzierając Ziemi gorejące wnętrze
nasadzając grzyby tam gdzie Stwórca nie chciał
i strącając w czeluść Wszechświata fragmenty
podróżować potem w pyle gwiezdnym wszędzie
- Marian Florków
- "Akant" 2013, nr 1
Marian Florków - POWIEDZ NAM APOKALIPSO...
0
0