Archiwum

Katarzyna Michalewska - Ta poezja ocala

0 Dislike0
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Jednym z najwazniejszych zadań poezji jest ocalanie od rozpaczy, niepamięci, zatraty. Inaczej staje się ona piosenką w panieńskim pokoju, jak pisał kiedyś znany poeta. Paradoksem jest, że często ocalenie niesie poezja, zrodzona z tragizmu, który poeta przemienia w nadzieję . Poezja spełnia wtedy rolę terapii, jest swoistą alchemią, która ludzkie infernum przemienia w piękno.

We wstępie do swojego najnowszego tomiku „Niepokoje niepokoju” Olga Lalic-Krowicka wyznaje,że w jej przypadku droga do ocalenia wiodła przez lekturę wierszy dwóch słynnych poetów, których połączyło doświadczenie tragizmu II wojny światowej: Tadeusza Różewicza i Ivo Andrica. Wiersze, które dla wielu były tylko estetycznym przeżyciem,dla autorki „Niepokoje niepokoju” stały się pokrzepieniem i inspiracją dla jej własnego twórczego niepokoju, który nie dając się zwieść pozorom i pokusie „małej stabilizacji”, szuka odpowiedzi na pytania podstawowe :o kondycję człowieka,zło i dobro, naturę Boga. /”I był człowiek”, „Nie dzieliliśmu Boga”/.

Olga Lalic przejmując imperatyw poetów „ocalonego słowa” -daje poetyckie świadectwo zbrodni, które były udziałem cywilizowanej Europy w biały dzień XX wieku.

Wojna nie tylko zburzyła domy, pochłonęła tysiące młodych istnień , ale dokonała spustoszeń w ludzkich duszach, pozostawiając : „ kroplę natury, rozbite serce, zdruzgotany umysł i sfrustrowane oczy...”/My/ .

Już nie „furgony porąbanych ludzi”, a przejmujące w swojej surowości i prostocie obrazy młodych ofiar okrucieństwa wojny - plastyczne sylwetki z „Rekwiem” przywodzące na myśl „Ikony” Ewy Harabasz.

Bóg wspólny, a jednak w niezrozumiały sposób podzielony fanatycznymi ideologiami. Ogród dzieciństwa zniszczony wybuchem granatu – brutalnie odarty z rajskości /”Nie dzieliliśmy Boga”/ , matka niosąca na ramionach brata .

Poruszający jest wiersz „Pies jest dobrym przyjacielem”, w którym instynkty zwierzęcia w zderzeniu z wojenną rzeczywistością okazują się bardziej ludzkie , niż natura przepełnionych nienawiścią „szkaradnych aniołów”.

Niepokój, lęk, stan bliski opętaniu wyrażany przez poetkę spiętrzeniem emocjonalnych obrazów, onirycznych wizji, prowadzi do punktu kulminacyjnego- paradoksalnego stanu ciszy, uspokojenia , katharsis.

W psychiatrii znane są przypadki przejścia silnego niepokoju w stan osłupienia, katatonii. Nawiązania do psychiatrii obecne są w tomikach Olgi-Lalic Krowickiej / „Opętani, „Zapomniana Logika”-dedykowana Antoniemu Kępińskiemu/. Poetka sprawnie porusza się po meandrach psychoanalitycznych pojęć.

   Jednak to nie psychoanaliza,filozofia ani nawet nie poezja, ale „bezkres ciszy” niesie obietnicę uspokojenia - odrodzenia do nowego życia./”Moje ocalenie-cisza”/. Słowa bowiem – „nazwy puste i jednoznaczne” często są przyczyną podziałów, /...”wierne słowa przeżywają rozłam”, Świadek/, oddzielają od Absolutu.: „Słowa rodzą bowiem słowa a Rzeczywistość milczy”.

   Nieprzypadkowo w religii Dogonów wlaśnie milczenie ma wartość inicjacyjną, która określa pierwotną kondycję świata.

Trzeba doświadczyć bezkresnej ciszy, której towarzyszy światło i świadomość jedności wszystkiego. Stan ów jest domeną mistyków dzieci i natury. Ze świadomości i ciszy powstaje prawdziwa i mądra poezja.

Z niecierpliwością czekam na lekturę kolejnego tomiku Olgi-Lalic.

Olga Lalic-Krowicka, „Niepokoje niepokoju”, KROSNO 2010 ,Krośnieńska Oficyna Wydawnicza sp. z o.o.

Wydawca: Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - akant.org
We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.