Liczne protesty i głodówki były zorganizowane przez Polaków, członków Stowarzyszenia "Polonia" w Mińsku. To dzięki ich staraniom i staraniom prezesa Wiktora Dmuchowskiego "Czerwony Kościół" w Mińsku, jako pierwszy został zwrócony Polakom i katolikom Mińska. To był wielki sukces, bo to były czasy ZSRR, niebezpieczne i ciężkie. Prezes z tego samego powodu został pozbawiony pracy na wyższej uczelni pedagogicznej w Mińsku i musiał wyjechać do Polski.
Na spotkaniu z Papieżem Janem Pawłem II w listopadzie 1990 roku W. Dmuchowski osobiście odebrał z rąk Jego Świątobliwości podziękowania za pracę i odwagę. Dla historii warto przypomnieć osobę śp. Anny Nicijewskiej, która podjęła się głodowych akcji protestacyjnych w intencji odzyskania tzw. „Czerwonego Kościoła” w Mińsku. Jednocześnie działała aktywnie jako członek Stowarzyszenia „Polonia”, gdzie były planowane i podejmowane inicjatywy skierowane na odrodzenie tożsamości narodowej Polaków w Białorusi i krzepienia wiary katolickiej.
Ks. Władysław Zawalniuk, obecny proboszcz parafii pw. św. św. Szymona i Heleny, był mocno uzależniony od władz komunistycznych, które co jakiś czas dawały mu wytyczne. To pod ich naciskiem domagał się przerwania protestów i głodówek.