wyróżnienie w XII Turnieju Wierszy „O Pierścień Dąbrówki”
Tuż przed zachodem
topaz słońca
rozpala źrenice
Niebo ciemnieje
skondensowane
w paraboli oddechu
Gęstnieją cienie
i widnokrąg podchodzi coraz bliżej
aż pod nasze ślady
teraz
porzucone na piasku
zasypywane
świeżą
warstwą
czasu