Do chwili obecnej na samo wspomnienie zbrodni dokonanych przez nacjonalistw ukraińskich na ludności polskiej mrozi krew w żyłach. Antypolski nacjonalizm litewski nie był aż tak okrutny jak ten spod znaku OUN–UPA, ograniczając się głównie do ucisku administracyjnego i bójek w kościołach na tle języka używanego podczas nabożeństw. Jedynymi miejscowościami, w który w sporze między synami Orła Białego i Pogoni polała się krew są wsie Glinciszki i Dubinki położone kilkadziesiąt kilometrów na północ od Wilna.
Pierwszą wsią ktorej poświęcimy uwagę są Glinciszki położone nas niewielkim jeziorem Szynwis należącym do Pojezierza Litewskiego – grupy pojezierzy ciągnących się wzdłuż wybrzeża Bałtyku od Meklemburgii na zachodzie po Inflanty na północnym wschodzie.
Glinciszki od XVIII w. były własnością Jeleńskich herbu Korczak. wieś posiadala niegdyś murowany kościół parafialny. Przy tym kościele właściciel wsi Ludwik Jeleński osadził zakonników ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego a Paulo. Później była tu kaplica filialna parafii w Podbrzeziu. Obecnie Glinciszki nie posiadają żadnego kościoła i należą do parafii Podbrzezie. Po Ludwiku Jeleńskim majątek odziedziczył jego brat Józef – generał. Następnie gospodarował tu syn Józefa – Kazimierz – marszałek mozyrski. W końcu XIX w. właścicielem majątku był Mieczysław Jeleński. Ostatnim dziedzicem Glinciszek był Kazimierz Jeleński. Opuścił swój majątek w 1939 r. Zginął w hitlerowskim obozie zagłady w Auschwitz, w 1943 r.
W okresie międzywojennym Glinciszki należały do Polski, chociaż położone były w pobliżu granicy z Litwą. W okresie II Wojny Światowej zasłynęły z mordu dokonanego w dniu 20 czerwca 1944 r. przez policję litewską na tutejszych Polakach. Zbrodniabyła odwetem za śmierć 4 litewskich policjantów w starciu z 25 Wileńską Brygadą AK, dowodzoną przez majora Zygmunta Szendzielarza (ps. "Łupaszko"), niedługo przedtem przebywającego w majątku Glinciszki. Stuosobowy oddzial policji litewskiej dokonał zbrodni na 38 tutejszych Polakach. Znaczną część ofiar stanowiły koniety i dzieci, gdyż większość mężczyzn wyszła w tym czasie do pracy. Pracownicy ziemskiego działającego wtedy pod zarządem niemieckim, byli podczas dokonywania zbrodni zamknięci przez litewskich policjantów w dawnej kaplicy glinciskiego pałacu i prawdopodobnie przewidziani do rozstrzelania w następnej kolejności, zostali uratowani dzięki przyjazdowi niemieckich zarządców majątku, którzy spłoszyli napastników. Przybyły wraz z Niemcami Władysław komar (ojciec znanego sportowca i tym samym imieniu i nazwisku) zginął także z rąk litewskich policjantów w drodze do Podbrzezia.
W odwecie za masakrę mieszkańców Glinciszek w dniu 23 czerwca 1944 r. 5 Wileńska Brygada AK w zamieszkałej głównie przez Litwinów wsi Dubinki zabiła 29 przedstawicieli ludności cywilnej.
Najciekawszym zabytkiem Glinciszek jest zespół pałacowy w byłym majątku Jeleńskich. Główną budowlą zespołu jest neogotycki pałac z 1860 r. Wzniesiony został przez Kazimierza Jeleńskiego, marszałka mozyrskiego w miejscu rozebranego modrzewiowego dworu. pałac jest budowlą piętrową o rzucie poziomym w kształcie prostokąta, nakrytą spłaszczonym dachem. Do zespołu pałacowego należą także skarbczyk pochodzący z 1787 r., lamus z 1756 r. oraz spichlerz datujący swoje powstanie w końcu XVIII stulecia. Niewiele zachowało się z dawnego parku dworskiego. Najciekawszym drzewem jaki w nim rośnie jest dąb liczący około 600 lat i posiadający średnicę 2,2 m oraz wysokość 25 m.
Dziś budynek pałacu zajmuje szkoła z litewskim językiem wykładowym.
U stóp pagórka z zespołem pałacowym, przy drodze z Wilna do Giedrojciów, znajduje się niewielki cmentarzyk ofiar wspomnianej masakry dokonanej na tutejszych Polakach przez policję litewską. Tworzy go rząd 38 kamiennych krzyży. przy jednam z krzyży jest tablica z napisem "Zginęli 20 czerwca 1944 r. dlatego, że byli Polakami". Brak jest informacji o tym, kto był sprawcą zbrodni. Gdy w 2000 r. uroczyście otwierano i poświęcano cmentarz to Mszę Św. celebrował kapłan przybyły z Polski. Proboszcz z Podbrzezia (do tej parafii należą Glinciszki) będąc narodowości litewskiej odmówił odprawienia wtedy Najświętszej Ofiary.
* * *
Na północny wschód od Glinciszek, ok. 50 km od Wilna leży miejscowość Dubinki. Administracyjnie leżą w województwie uciańskim i powiecie malackim, nad Jeziorem Dubińskim wchodzącym w skład Pojezierza Malackiego.
Pierwsza wzmianka o Dubinkach pochodzi z XIV w. W latach 1334, 1373 i 1375 miejscowość była niszczona przez najazdy krzyżackie. W 1415 r. wielki książę litewski Witold nakazał wznieść w Dubinkach zamek, zaś w 1430 r. ufundował pierwszy kościół parafialny. Leżąc na szlaku handlowym do Inflant miejscowość była ważnym ośrodkiem administracyjnym. Do początków XVI w. były własnością królewską i książęcą, ale wtedy przeszły we władanie rodziny Radziwiłłów. Od nazwy miejscowości poszło miano gałęzi tego książęcego rodu – linia birżańsko–dubińska. Hetman wielki litewski, Jerzy Radziwiłł rozpoczął budowę murowanego zamku. W zamku tym dwukrotnie przebywal wielki książę litewski a zarazem król polski – Kazimierz Jagiellończyk.
Po śmierci Jerzego Radziwiłła w 1541 r. Dubinki odziedziczył jego syn Mikołaj Radziwiłł Rudy, który w 1564 r. przeszedł na kalwinizm, czyniąc tym samym Dubinki jednym z głównych ośrodków reformacji w Wielkim Księstwie Litewskim. Kościół zamkowy został wtedy zamieniony na zbór kalwiński.
Na zamku dubińskim przyszła na świat siostra Mikołaja Radziwiłła Rudego – Barbara Radziwiłłówna (1525–1551). Po potajemnym ślubie z krolem Zygmuntem Augustem mieszkała na dubińskim zamku zimą z 1547 na 1548 rok.
Po śmierci Mikołaja Radziwiłła Rudego dziedzicem Dubinek został jego syn, także Mikołaj (1546–1589) – wojewoda nowogródzki, a później jego syn Jerzy (1578–1613), pełniący funkcję wojewody trockiego. Po bezpotomnej śmierci Jerzego Dubinki stały się własnością dziedzica Birż, kasztelana wileńskiego Janusza Radziwiłła (1579–1620). Wzniósł on nowy murowany zbór kalwiński, w którym został pochowany. W zborze tym w 1682 r. odbył sie synod kalwinów litewskich. Po Januszu Dubinki odziedziczył jego brat Krzysztof Radziwiłł(1585–1640) – wojewoda wileński i hetman wielki litewski. Spadkobiercą Krzysztofa został jego syn Janusz Radziwiłł (1612–1655)m znany z sienkiewiczowskiego "Potopu" i dzierżący te same godności co jego ojciec. Następnym a zarazem ostatnim właścicielem z linii birżańsko–dubińskiej został Bogusław Radziwiłł (1620–1669), stryjeczny brat Janusza i namiestnik Prus Książęcych z ramienia Hohenzolernów. Bogusław nie posiadał męskiego potomka i spadkobierczynią Dubinek została jego córka Ludwika Karolina (1667–1695). Wyszła ona za mąż za margrabiego brandenburskiego Ludwika Hohenzolerna, a po jego śmierci za księcia neuburskiego Karola Filipa Wittelsbacha.
Radziwiłłowie nieświescy, którzy pozostali Polakami i katolikami, nie chcieli aby Dubinki dostały się w niepolskie ręce. Z tego powodu aby temu zapobiec podjęli starania o przejęcie Dubinek, Birż i całej fortuny Radziwiłłów z tej linii w swoje ręce. Spory o te dobra zwane "dobrami neuburskimi", trwały przez kilkadziesiąt lat i zakończyły się odkupieniem ich w l. 40. XVIII w. przez chorążego litewskiego Hieronima Floriana Radziwiłła. Od tej chwili znanymi właścicielami Dubinek byli Michał Kazimierz Radziwiłł "Rybeńko" (1702–1767) czy wojewoda wileński Karol Stanisław Radziwiłł "Panie Kochanku" (1735–1790). Ostatnim właścicielem z rodziny Radziwiłłów był bohater wojen napoleońskich Dominik Radziwiłł z Nieświeża (1786–1813), który w 1811 r. sprzedał Dubinki i Birże staroście wielatyckiemu Józefowi Tyszkiewiczowi (1724–1815).
W rękach rodziny Tyszkiewiczów Dubinki pozostawały do T Wojny Światowej. Po 1918 r. miejscowość nie weszła w skład II Rzeczypospolitej, ale znalazły się w pobliżu jej granicy w Republice Litewskiej. Majątek przeszedł w ręce państwa litewskiego i stanowił letnią rezydencję prezydenta Antanasa Smetony.
W 1918 r. większość mieszkańców Dubinek stanowili Polacy. W Republice Litewskiej miejscowość stała się przedmiotem lituanizacji i kolonizacji litewskiej. Stanowiło to powód ciągłych sporów z mieszkającymi tu Polakami, które ciągnęły się aż do II Wojny Światowej. Podczas okupacji hitlerowskiej w dniu 23 czerwca 1944 r. 5 Brygada Wileńska AK dowodzona przez "Łupaszkę" zamordowała 27 tutejszych Litwinów oraz Polkę, Annę Górską z czteroletnim synem Witoldem. Zabójstwo Polki i jej syna było zapewne pomyłką. Zbrodnia w Dubinkach była odwetem za zamordowanie 3 dni wcześniej 34 Polaków Glinciszkach. Akcja ta była od początku źle widziana przez dowódcę AK Okregu Wileńskiego, płk. Aleksandra Krzyżanowskiego (ps. "Wilk"). Nie zdążył on jednak powiadomić o swoim stanowisku w tej kwestii, w odpowiednim czasie swojego podwładnego, majora "Łupaszki" i do zbrodni doszło. To oraz rozbrojenie litewskiej dywizji ss. generała Povilasa Plechavičiusa jest do dnia przyczyną negatywnego nastawienia Litwinów do naszej Armii Krajowej.
Istnieją dwie różniące się wersje na temat tej zbrodni. Według pierwszej "Łupaszko" po otrzymaniu meldunku o pogromie w Glinciszkach samowolnie nakazał swoim żołnierzom dokonanie odwetu w Dubinkach. Druga wersja twierdzi, że Komendant AK Okręgu Wileńskiego, płk. Aleksander Krzyżanowski (ps. "Wilk") sam nakazał mjr. Mieczysławowi Potockiemu ("Węgielnemu") dokonanie bezkrwawego rajdu na teren Litwy Kowieńskiej jaki demonstracji siły polskich oddziałów. Zbrodnia w Dubinkach miała być częścią tego rajdu. Oprócz 5 Wileńskiej Brygady AK miały w niej brać udział także brygady "Narocz" i "Brasławska".
Obecnie większość mieszkańców Dubinek deklaruje przynależność do narodowości litewskiej chociaż wszyscy znają język polski i takie też napisy dominują na mogiłach dubińskiego cmentarza.
Na wzniesieniu nazywanym Górą Zamkową leżącym w płn.–zach. części półwyspu (dawniej wyspy), na Jeziorze Dubińskim zachowały się fragmenty wałów oraz fundamentów i zawalonych piwnic dawnego zamku. Zamek został wzniesiony na początku XVI w. przez Radziwiłłów. Zniszczony podczas Wojny Północnej nie był już nigdy odbudowywany. W XIX w. był już tylko okazałą ruiną, uwieńczoną w litografii Napoleona Ordy. Ruiny zostały rozebrane w końcu XIX stulecia na cegły.
Po 2000 r. przeprowadzono na zamku badania archeologiczne i zabezpieczono fundamenty nieistniejącego od 1704 r. kościoła kalwińskiego. Po badaniach DNA dokonano powtórnego pochówku Mikołaja Radziwiłła Rudego i Janusza Radziwiłła (ojca Bogusława). W uroczystościach powtórnego pogrzebu brała udział kompania honorowa wojska litewskiego.
W Dubinkach przy drodze na cmentarz grzebalny znajduje się kościół parafialny p.w. św. Jerzego. Pierwszy kościół ufundował książę Witold. Po przejściu Mikołaja Radziwiłła Rudego na kalwinizm kościół przemianowany został na zbór kalwiński. Pierwszy kościół drewniany został rozebrany przez Janusza Radziwiłła (ojca Bogusława). Nowy kościół kalwiński (murowany) zbudowany został już na zamku.
Plebani dubińscy w 1642 r. rozpoczęli proces o fundusz altarii kościoła, który zakończył się w 1672 r. wyrokiem trybunalskim. Po tymże wyroku księżna Ludwika Radziwiłłówna, księżna neuburska a zarazem właścicielka Dubinek ufundowała drewniany kościół p.w. św. Jerzego. Budowa trwała w l. 1677–78. Kościół ten spłonął w 1958 r. i dotąd go nie odbudowano. Na pomieszczenie kościelne zaadoptowano położony obok drewniany dom mieszkalny. Po starym kościele pozostały jedynie kamienne fundamenty. Zachowała się jedynie dzwonnica drewniana.
Za murem kościelnym znajduje się cmentarz grzebalny. Mimo, że Dubinki w okresie międzywojennym nie należały do Polski, ale Litwy Kowieńskiej, na grobach przeważają napisy w języku polskim. W zachodnim końcu cmentarza zbiorowa mogiła 27 Litwinów zamordowanych 23 czerwca 1944 r. przez 5 Wileńską Brygadę AK dowodzoną przez mjr. Zygmunta Szendzielarza (ps. „Łupaczko") jako odwet za zamordowanie Polaków w Glinciszkach. Napisy w języku litewskim informują, że zbrodni dokonała polska Armia Krajowa. Obok grób Polki Anny Górskiej i jej syna Witolda w tym samym czasie przez pomyłkę zamordowanych.
W centrum wsi, w starej chałupie drewnianej mieści się izba etnograficzna z eksponatami prezentującymi kulturę materialną mieszkańców Dubinek i najbliższych okolic.