- Janusz Orlikowski
- Polecane
Janusz Orlikowski - O grzechu pierworodnym raz jeszcze
W eseju Spojrzenia na ego wysnułem tezę, że grzech pierworodny nie jest czymś nam danym,
W eseju Spojrzenia na ego wysnułem tezę, że grzech pierworodny nie jest czymś nam danym,
Midan. Celofanowożółte strome znikające schody, siedząca na nich postać z innej epoki, na dole ulica odurzająco wyglądających, błyszczących ciasteczek.
Chrześcijańskie fundamenty kultury europejskiej drżą w posadach… Atakowane zajadle ze wszystkich stron, a zwłaszcza od wewnątrz.
O twórczości poetyckiej Józefa Barana wypowiedziało się na przestrzeni półwiecza wielu znawców literatury, miłośników poezji a nawet abiturientów liceów, którzy interpretowali wiersze krakowskiego poety na egzaminach maturalnych.
Czy kiedyś jeszcze poczuję to drżenie i jakąś dziwną ekscytację, kupując nowe wydanie drukowanego pisma literackiego?
6 marca 2018 roku Sejm przyjął ustawę degradacyjną. Ustawa mówi o pozbawianiu stopni wojskowych „osób i żołnierzy rezerwy, którzy w latach 1943-1990 swoją postawą sprzeniewierzyli się polskiej racji stanu".
Postawionemu w tytule zadaniu mógł sprostać wybitny, rasowy aforysta. A takim jest, moim zdaniem, Kazimierz Słomiński z Białegostoku.
W almanachu „Spiętrzenie” 33 wybranych, na 300-setny numer „Akantu”.
Opowiem Wam dzisiaj jak mała mysz zdobyła władzę. Stało się to w czasie pamiętnej pandemii.
Poeta Wojciech Banach urodził się i mieszka w Bydgoszczy. Jest autorem tylu tomików wierszy, że trudno je zliczyć.
Dlaczego taki tytuł rozważań o tomiku wierszy Ireny Batury Borówki. Reportaże z lat odległych?
Książka poetycka Rafała Gawrona Fest Tchnienie trafiła w moje ręce parę miesięcy temu i sprawiła, że musiałam się przegryź przez wiele elementów, występujących w niej, które mocno się z sobą splatają.
Z dużym zainteresowaniem sięgnęłam po najnowszą powieść Tomasza Petrusa, zatytułowaną „Milczenie nut”. Książka została zrealizowana dzięki wsparciu finansowemu miasta Bydgoszcz i wydana w 2021 roku przez Wydawnictwo Novae Res w Gdyni.
Wśród malowniczych pagórków Wysoczyzny Dzukijskiej, przy drodze wiodącej z Trok do Birsztan rozłożyło się niewielkie, liczące zaledwie 1100 mieszkańców miasteczko. Nazywa się ono dzisiaj po litewsku Aukštadvaris, podczas gdy przed wojną nosiło polską nazwę Wysoki Dwór.
Pomysł opowiedzenia o Damaszku jest skazanym z góry na niepowodzenie zuchwalstwem. Utrwalanie, rejestrowanie fenomenu tego miasta to nieporozumienie. Może dlatego, że jest tak bardzo skomplikowane, gęste, wielowarstwowe?
Lądujemy na skraju Pustyni Syryjskiej, u podnóża górskiego pasma Antylibanu.
Czas winobrania. Paul to literacki debiut Magdaleny Sypniewskiej. Na wstępie muszę zaznaczyć, że tę powieść czytało mi się znakomicie. Wartka akcja, przekonująca psychologia postaci (co ma zwłaszcza odbicie w dobrych, nieraz wręcz błyskotliwych, dialogach, ale też w "didaskaliach", takich jak ulotne, acz znaczące spojrzenia, grymasy twarzy czy gesty), płynna, wciągająca narracja, a przy tym znajomość realiów i topografii Prowansji, w której dzieje się ta historia, operowanie suspensem i nagłymi zwrotami akcji - czyli, po prostu, dobry, warsztat literacki. To wszystko sprawia, że lektura ...Paula staje się przyjemnością. Czytelnik z trudem tylko może się oderwać od tej opowieści.