Sztuki plastyczne, podobnie, jak muzyka i teatr, stanowią od pokoleń potężną gałąź polskiej kultury na Litwie.
Artyści polskiego pochodzenia liczyli się w sąsiednim kraju już w czasie okupacji radzieckiej, bowiem uniwersalny wyraz plastyki łatwiej bronił się przed cenzurą i dyskryminacją, niż dziedziny sztuki oparte na słowie i języku. Polskie środowisko plastyczne było od lat dobrze zorganizowane i już u progu litewskiej niepodległości, w 1993 roku, powstał w Wilnie Twórczy Związek Malarzy Polskich Elipsa. Jego inicjatorem i wieloletnim prezesem był Władysław Ławrynowicz, twórca charakterystycznych scen rodzajowych malowanych w poetyce nawiązującej do „naiwnego” kierunku europejskiej awangardy, zbliżonej nieco do „Celnika” Rousseau czy Tadeusza Makowskiego. Po śmierci Ławrynowicza obowiązki prezesa przejęła i godnie sprawuje Danuta Lipska, kultywatorka magicznego surrealizmu, opartego na żywych, kontrastowych barwach, artystka pomysłowa, energiczna i zaangażowana społecznie.
W listopadzie ubiegłego roku 30-lecie istnienia Elipsy zrzeszeni w związku artyści uczcili okolicznościową wystawą w okazałej sali ekspozycyjnej niedawno rozbudowanego Domu Kultury Polskiej. Prezeska Lipska odebrała z rąk Ambasadora RP Konstantego Radziwiłła odznakę Zasłużony dla Kultury Polskiej dla Elipsy. Jubileusz stanowił ukoronowanie budzącej uznanie aktywności. Przez trzy dekady Elipsa zorganizowała niemal dwieście wystaw indywidualnych i zbiorowych swych członków i uczestniczyła w wielu przedsięwzięciach kulturalnych i pedagogicznych na Litwie i w Polsce. Działalność pedagogiczna jest od wielu lat wpisana w codzienność Elipsy, bowiem wielu jej członków, z prezeską na czele, obok pracy twórczej zajmuje się nauczaniem plastyki w szkołach różnych stopni i profilów.
Przez minione 30 lat przez Elipsę przewinęło się wiele ciekawych indywidualności twórczych. Charakter związku był zawsze bardzo różnorodny i taki pozostał. Dlatego wystawy Elipsy nigdy nie straszyły monotonią i każdy widz mógł znaleźć na nich sztukę na miarę swych upodobań. Elipsa była także i jest nadal sztafetą pokoleń. Obecnie, podobnie jak w przeszłości, do związku należą emeryci, doświadczeni i wciąż czynni zawodowo artyści, a także uzdolniona młodzież na dorobku twórczym. Nestorami Elipsy są obecnie zasłużony pejzażysta Piotr Ibiański, wszechstronny i pomysłowy mistrz formy Stanisław Plawgo oraz Czesław Połoński, wysoko ceniony na Litwie także jako konserwator sztuki, wyróżniający się maestrią rysunku i dojrzałością warsztatu. W średnim pokoleniu oryginalnością stylu odznaczają się tworzący abstrakcyjną kolorystykę Mirosław Bryżys oraz finezyjna i tworząca w oryginalnej i stonowanej kolorystyce oraz secesyjnej stylistyce linii Lilija Miłto. W najmłodszym pokoleniu malarzy Elipsy szczególną popularnością cieszą się stylowe i ciekawe kolorystycznie martwe natury Renaty Utowki oraz śmiałe, uderzające dynamiką i jaskrawymi barwami na pograniczu abstrakcji sztuki figuratywnej obrazy Bożeny Naruszewicz.
Na popularność Elipsy i wielostronny charakter aktywności związku wpływają wszechstronne zainteresowania jej członków, często wykraczające poza sztuki plastyczne. Bożena Naruszewicz i Krystyna Uženaitė z powodzeniem próbują sił w krótkich formach literackich, zaś Aleksander Subotkiewicz jest uzdolnionym piosenkarzem estradowym. Dlatego wernisaże wystaw Elipsy w Wilnie oraz na litewskiej prowincji zwykle zamieniają się w atrakcyjne święta sztuki i przyciągają licznych widzów, a także słuchaczy.
Obecnie Elipsa liczy 18 artystów. Są to prezeska Danuta Lipska, a także Mirosław Bryżys, Iwan Czapski, Wacław Dajnowski, Iwona Dakiniewicz, Irena Fedorowicz-Wasilewska, Piotr Ibiański, Karol Jaroszewski, Lilija Miłto, Bożena Naruszewicz, Wiesława Paukszteło, Stanisław Plawgo, Czesław Połoński, Aleksander Subotkiewicz, Stanisław Szafranowicz, Renata Utowka, Krystyna Uženaitė i Jurij Wytegorow. To międzypokoleniowy zespół mocny artystycznie, energiczny i dobrze zorganizowany, który rokuje nadzieje na pomyślny rozwój. Należy więc życzyć polskim malarzom z Litwy kolejnych trzech dekad sukcesów, na które Elipsa z pewnością zasługuje.