wybaczą ci tu wszystko
wybaczą ci tu wszystko z wyjątkiem sukcesu
tu klęska zawsze w modzie szlachetne porażki
podeptane sztandary przestrzelone czaszki
to dobra narodowe ludźmi interesu
Polacy zwykli gardzić mianem groszorobów
zwą tych którzy budują zamiast w proch obracać
walka zwłaszcza nierówna cenniejsza niż praca
żywy skansen Europy i nie ma sposobu
aby to wykorzenić nie chcą prawdy pojąć
że już dawno czas zatarł ślady kul na ścianach
pot na czole nie gorszy niż krwawiąca rana
a zmuszeni do pracy wciąż tęsknią za zbroją
mieczem koniem i kopią tarczą i szyszakiem
które śnią się po nocach w zgiełku pól bitewnych
wnukowie weteranów minionych lat gniewnych
każdy dumny i blady że zwie się Polakiem
lecz Polak Polakowi wciąż do gardła skacze
tak w praktyce wygląda nasza solidarność
na dźwięk surmy bojowej męstwo i ofiarność
a na co dzień lamenty przekleństwa i płacze