Deszczowa nie-pieśń
między blokami
przestrzeni
Gwałtowność
ma kilkanaście lat
i oczy bez wyrazu
To jest poetyka chwili
zarysowana
jednym ruchem ręki
Kość nieżywa
krew prawdziwa
film ślepy ucieczka
Ja w niemożliwym polu
możliwości ojcze
który nigdzie nie mieszkasz
Deszcz śni ślisko
pierwszy nikły śnieg
nam obu donikąd blisko
Mowa zamiast trawy nowa
gwałtowna rozmowa
w której płonie wiek
2006